wyszukiwanie w serwisie
 
Strona główna
Co to jest PZD
Prawo w PZD
Współpraca międzynarodowa
Jak zostać działkowcem
ROD w Polsce. Galeria zdjęć
Z działalności Okręgowych Zarządów
Działkowcy w obronie ROD
Jubileusz XXX-lecia Polskiego Związku Działkowców
Partie i Związki Zawodowe w obronie działkowców
Obrady Okręgowych Zjazdów Delegatów PZD
Działkowcy w sprawie wyborów parlamentarnych 2011 r.
Biuletyn PZD
Wydawnictwo Działkowiec
Konkursy w PZD
Wieści z Ogrodów...
Ciekawe linki
Wzory dokumentów
Archiwum wiadomości
Deutsch
II Kongres PZD
Publicystyka Związkowa
Kontakt

Apel członków ROD " Promyk" w Zamościu do Trybunału Konstytucyjnego

Strona główna

Polski Związek Działkowców                           Zamość, dnia 09.04.2010 r.

Rodzinny Ogród Działkowy

" Promyk" w Zamościu

TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY

 RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ

AL. SZUCHA 12 A

WARSZAWA


APEL
SZANOWNI PAŃSTWO SĘDZIOWIE


       Działkowcy Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Promyk" w Zamościu zrzeszającego 505 członków apelują do Szanownego Grona Sędziów o oddalenie wniosku I Prezesa SN o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją RP 6-ciu artykułów Ustawy z 08.07.2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych.
        Fakt skierowania wspomnianego wniosku do Trybunału przez przedstawiciela Sądu Najwyższego, my zamojscy działkowcy, odczytujemy trafnie jako kolejny etap walki o ogrody działkowe z działkowcami zrzeszonymi w zalegalizowanej na wszelkie możliwe sposoby organizacji społecznej. Organizacji zrzeszającej przecież nie krezusów gospodarczych, a emerytów, rencistów, ludzi utrzymujących się często z niepewnej pracy najemnej, a także osoby bezrobotne. Tacy ludzie, będący obywatelami naszego wspólnego Państwa, - w przypadku np. naszego ogrodu w Zamościu - od 1949 r. uprawiają nic pierwszorzędne grunty rolne, czy inwestycyjne ale ziemię będącą wcześniej podmokłymi nieużytkami, łąkami, dzikimi czy legalnymi miejskimi wysypiskami śmieci, grunty porośnięte krzakami i oczeretami otaczającymi w tamtym czasie miasto Zamość.
         Obecnie nasze renesansowe miasto otoczone jest kwitnącym, zielonym krajobrazem  z uporządkowanym gospodarczo przyległym terenem. Stało się tak dzięki mrówczej pracy 3- ech pokoleń zamojskich działkowców, mających pragnienie żywienia rodzin własnymi, tanimi płodami rolnymi na otrzymywanych bezpłatnie gruntach, na zakup których nie byłoby i nie jest ich stać obecnie.
        Nasze ogrody działkowe są radością i azylem dla wyżej wymienionej grupy społecznej, a także ich dzieci i wnuków. Są miejscem taniej rekreacji, życia kulturalnego, dają możliwość spędzania urlopów i wakacji, czego władza sprawowana przez funkcjonujące ugrupowania polityczne zapewnić nie jest w stanie tej grupie społecznej, lub o to nie dba.
           Na takich gruntach umieszczano nasadzenia, budowano - nie dacze i wille- a altanki, budki, szopki, najczęściej dużo mniejsze ze względów oszczędnościowych, niż zezwalał regulamin.
         Może właśnie dlatego od 20 lat każda władza walczy z działkowcami zmierzając do ich rozbicia i rozproszenia, bo pojedynczy, biedni ludzie nie będąc zrzeszonymi nic nie znaczą, nie potrafią wyartykułować swoich próśb, żądań czy praw, na które każda władza konstytucyjna jest częściej głucha, a jeśli już wysłucha to z myślą o koniunkturalizmie wyborczym a znaczenie społeczne i ponad 100- letnia tradycja historyczna ogrodów działkowych są niechętnie bądź wrogo postrzegane przez przedstawicieli narodu.
          Wszyscy w Polsce wiedzą, że ogrodnictwo działkowe nigdy nie miało związku z polityką, że przychodzących do PZD nikt nie pyta o poglądy polityczne, wyznaniowe itp., więc pytamy:
dlaczego trwa ciągła walka z ogrodami, Bogu ducha winnymi działkowcami zrzeszonymi w PZD ? , przecież Konstytucja dopuszcza możliwość zrzeszania się obywateli także w zakresie ogrodnictwa działkowego.
Dlaczego się więc nie zrzeszają ?, przecież ziemi leżącej odłogiem w Polsce jest dość. Dlaczego solą w oku jest PZD ?, który w tym zakresie był pierwszy i my członkowie tego związku złożyliśmy się na jego tradycję i także nasze wspólne mienie. Nie chcemy też aby pozbawiano nas osobistego, skromnego mienia gromadzonego latami na działkach, o co z lekką ręką wnioskuje przedstawiciel SN,
         Co jest winna legalna, ogólnokrajowa organizacja społeczna, dobrze zorganizowana, nie zagrażająca w żaden sposób porządkowi politycznemu i prawnemu naszego Państwa ? Do takiego wniosku doszła, mimo wszystko, większość parlamentarna, która w dniu 16.07.2009 r. odrzuciła projekt ustawy o tzw. uwłaszczeniu autorstwa PiS, doprowadzający w konsekwencji do likwidacji ogrodnictwa działkowego w Polsce.
       Po tym fakcie, my działkowcy, naiwnie sądziliśmy, że może przyjdą już jakieś lata spokoju i stabilizacji, czego pragną chyba wszyscy Polacy, ale nic z tego! W sprawach działkowców, po wyczerpaniu akcji ściśle politycznych, głos zaczynają , zabierać ośrodki prawnicze (i to nas przeraża !) najwyższego szczebla Konstytucyjnego.
       W sprawie Ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z 08.07.2005 r., która przeszła całą drogę legislacyjną, łącznie z badaniem pod kątem zgodności z Konstytucją , akcję rozpoczyna Rzecznik Praw Obywatelskich. Pan Rzecznik stawia zarzut, że zapisy w statucie PZD o zwoływaniu Walnego Zebrania, które są powszechne w organizacjach społecznych i gospodarczych (np. Spółki Wodne) doprowadzają do nadużyć, a następnie jak w zaplanowanym harmonogramie głos zabiera T Prezes SN, który rozszerza zakres swoich zastrzeżeń pod adresem wcześniej wypracowanej Ustawy o ROD.
       Dla działkowców staje się więc oczywiste, że problem polityczny zwalczania ogrodów i walki z działkowcami przenosi się na grunt najwyższego szczebla prawniczego, co wskazuje że instytucje te są inspirowane politycznie i mają służyć, jako osłona do wspomnianych działań politycznych, a nie do obrony konstytucyjnych praw.
        W związku z tym, my działkowcy z Zamościa, wniosek I Prezesa SN odczytujemy jako zamach na nasze prawa stowarzyszeniowe. Dlatego też uważamy, że Trybunał konstytucyjny dostrzeże problemy dewaluacji naczelnych instytucji mających m.in. stać na straży przepisów prawa i nie przyłoży ręki do destabilizacyjnych działań na szkodę działkowców, funkcjonujących w ramach ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z 08.07.2005 r. w obecnym kształcie i oddali wniosek I Prezesa SN w całośći.

 

Prezes Zarządu

Przewodniczacy Komisji Rewizyjnej ROD w Zamościu - Zdzisław Majewicz

Przewodniczący Komisji Rozjemczej ROD w Zamościu- Teresa Wodyk

 

« Powrót