wyszukiwanie w serwisie
 
Strona główna
Co to jest PZD
Prawo w PZD
Współpraca międzynarodowa
Jak zostać działkowcem
ROD w Polsce. Galeria zdjęć
Z działalności Okręgowych Zarządów
Działkowcy w obronie ROD
Jubileusz XXX-lecia Polskiego Związku Działkowców
Partie i Związki Zawodowe w obronie działkowców
Obrady Okręgowych Zjazdów Delegatów PZD
Działkowcy w sprawie wyborów parlamentarnych 2011 r.
Biuletyn PZD
Wydawnictwo Działkowiec
Konkursy w PZD
Wieści z Ogrodów...
Ciekawe linki
Wzory dokumentów
Archiwum wiadomości
Deutsch
II Kongres PZD
Publicystyka Związkowa
Kontakt

List Pani Marioli Pypno do Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego

Strona główna

Mariola Pypno                                                  Wałbrzych, 25.03.2010r .
ul. Palisadowa 100/7
58-314 Wałbrzych


Pan
Lech Gardocki
Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego


            W nawiązaniu do Pana Wniosku z dnia 22 lutego 2010r. w sprawie niezgodności z Konstytucją RP sześciu artykułów Ustawy z dnia 8 lipca 2005r. o Rodzinnych Ogrodach Działkowych, mianowicie art. 10, art.14 ust. l i 2, art. 15 ust2, art.30 i art31 ust. l - 3 i 4 wniesionego do Trybunału Konstytucyjnego chciałabym wyrazić swoje stanowisko w tej sprawie.
          Na wstępie pragnę nadmienić, że jestem działkowcem od kilkunastu lat. Działkę przejęłam po rodzicach, którzy byli działkowcami przez większość swojego życia. Nigdy nie słyszałam od rodziców słów krytyki dotyczących przepisów związkowych, czy organizacji, jaką jest Polski Związek Działkowców. Ja również jestem zadowolona z obecnie obowiązujących przepisów związkowych i uważam, że wszelkie zmiany są niepotrzebne.
Wałbrzych, 25.03.201 Or.
         Składając Wniosek do Trybunału Konstytucyjnego zignorował Pan głos 619 tys. Działkowców w tym i mój, którzy złożyli swoje podpisy w obronie obecnie obowiązującej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Kwestionując powyższe artykuły w/w ustawy jako niezgodne z zasadami państwa demokratycznego i sprawiedliwości społecznej które są zawarte w Konstytucji RP naraził Pan swoją osobę na dezaprobatę i śmieszność całego środowiska działkowców. Działanie Pana w postaci napisania i złożenia powyższego wniosku, jak sądzę, zostało spowodowane ,burzą" dotyczącą braku rzekomego nadzoru nad Polskim Związkiem Działkowców, jaką wywołał Pan Janusz Kochanowski Rzecznik Praw Obywatelskich dla którego najważniejszym tematem którym należy się zająć w trybie pilnym są ogrody działkowe. A przecież w naszym kraju jest dużo innych ważniejszych spraw którymi należało by się zająć, jak chociażby wciąż wzrastające bezrobocie wśród młodzieży kończących szkołę oraz osób w wieku produkcyjnym, problemy w służbie zdrowia i szereg innych w różnych innych dziedzinach życia. Wydawać by się mogło, że pierwszy Kongres Polskiego Związku Działkowców który odbył się w Warszawie jasno i dobitnie podkreślił stanowisko działkowców w kwestii istnienia i funkcjonowania zarówno PZD, jak również ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Jednak, jak widać nie wszyscy zrozumieli jego intencje, skoro w dalszym ciągu prowadzone są prace analityczno - informacyjne dotyczące ogrodów w Ministerstwie Infrastruktury, poszukiwanie organu nadzoru administracyjnego nad Polskim Związkiem 
Działkowców oraz kwestionowanie przez Pana powyższych artykułów naszej ustawy.
Jestem przekonana, że wszystkie te działania są one wymierzone przeciwko Związkowi i działkowcom, w tym oczywiście i mnie. Co w niedalekiej. przyszłości zaowocuje zmianą obecnie obowiązującej ustawy. Postawa Pana i panu podobnych budzi we mnie zaniepokojenie i oburzenie. W przyszłości chciałabym swoją działkę przekazać swoim dzieciom, tylko nie wiem czy będę miała już co przekazać ?
          W kolejnej części mojej odpowiedzi na Pana Wniosek postaram się odnieść do artykułów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, które Pan kwestionuje, mianowicie zacznę od art.10 uważam, że jego zakwestionowanie zmierza do zablokowania rozwoju ogrodnictwa działkowego w Polsce dla przyszłych pokoleń. Rodzinne Ogrody Działkowe są świadczeniem socjalnym państwa dla najsłabszych grup ekonomicznych i państwo powinno rozwijać tę formę świadczenia. Art. 14 ust. 1 i 2 dotyczy prawa działkowców do użytkowanych działek. Brak tego zapisu spowoduje pozbawienie działkowców należytej ochrony prawnej, która obecnie im przysługuje ze względu na posiadany status prawny użytkowników działek. Art. 15 ust.2 gwarantuje działkowcom własność naniesień usytuowanych na ich działkach. Kwestionowanie tego zapisu stanowi próbę odebrania działkowcom ich własności. Obecnie obowiązujące przepisy ustawy dają i gwarantują członkom Polskiego Związku Działkowców własność naniesień oraz innych elementów wyposażenia działki np. altany. Usunięcie tego zapisu z ustawy spowoduje utratę przez działkowca jego własności. Mienie wykonane i zakupione z jego własnych środków finansowych stanie się własnością właściciela gruntu. Moim zdaniem takie działanie jest sprzeczne z ustawa zasadniczą. Zaskarżając art. 30 naszej ustawy dotyczący powiązania użytkownika działki z członkostwem w PZD podważa Pan zasadę samorządności, na której opiera się ogrodnictwo działkowe nie tylko w Polsce ale również i w pozostałych krajach unijnych. Samorząd działkowców powołał do życia organizację jaką jest Polski Związek Działkowców. Organizacji tej powierzono prowadzenie rodzinnych ogrodów działkowych będących urządzeniami użyteczności publicznej. Przynależność do PZD jest dobrowolna. Wszyscy działkowcy mają w niej równe prawa i obowiązki. Kwestionowanie zapisów art.31 ust 1 - 3 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych dotyczący przyznania samorządowi działkowców prawa do przydziału działek jest negowaniem niezależnego ruchu działkowego w Polsce. Zarzut ten zmierza do administracyjnego trybu przyznawania działek w Ogrodach, co budzi zrozumiały niepokój i jest sprzeczne z zasadą społeczeństwa obywatelskiego. Działkowcy sami budowali ogrody, często na terenach nikomu niepotrzebnych, nieprzydatnych gospodarczo które były potocznie nazywane ugorami. Właśnie na takich terenie otrzymali działkę moi rodzice. W pocie czoła wkładając maksimum pracy stworzyli działkę zadbaną z nasadzeniami drzew owocowych i krzewów. Dlatego, uważam że to właśnie
działkowcy i tylko działkowcy mają pełne prawo do decydowania i przyjmowania nowych członków do swoich ogrodów.
          Ostatnim kwestionowanym artykułem przez Pana jest art. 31 ust. 4 ustawy. Określa on osoby uprawnione do przejęcia działki po zmarłym działkowcu. W swoim wniosku twierdzi Pan, że zapis ten nieprecyzyjnie określa komu dokładnie przypadnie działka po śmierci dotychczasowego użytkownika. Działka pełni funkcję socjalną, dlatego określenie takiej osoby zależy od konkretnych okoliczności i nie można określić kto jest uprawniony do przejęcia działki.
         Zarzuty zawarte w Pana Wniosku są bezzasadne. Wniosek ten zmierza wprost do pozbawienia działkowców najważniejszych dla nich gwarancji ustawowych, jak również do rozbicia ponad 100 letniego ruchu ogrodnictwa działkowego w Polsce.
         Panie Prezesie Sadu Najwyższego! Proszę uwzględniać interesy przeważającej części społeczeństwa polskiego w danym zakresie a nie małej grupy .


Mariola Pypno

Do wiadomości:
1.Trybunał Konstytucyjny
2.Krajowa Rada PZD

« Powrót