Walka o ROD „Sigma-Bartycka” w Warszawie Walka o ROD „Sigma-Bartycka” w Warszawie Trwa batalia Związku i działkowców o istnienie ROD „Sigma-Bartycka” w Warszawie. Przypomnijmy, że ogród ten powstał w 1981 r. na gruntach publicznych. Problemy zaczęły się, kiedy grupa osób przejęła własność terenu ROD w drodze zasiedzenia. Natychmiast odsprzedali nieruchomość firmie Dom Development – spółce prowadzącej potężne inwestycje budowlane na terenie Polski. Firma ta wystąpiła do sądu o eksmisję działkowców. Sąd nie uwzględnił żądania i developer zaczął naciskać różnymi metodami na działkowców, żeby opuścili swoje działki bez żadnej rekompensaty. Jednocześnie dążył do uzyskania ich danych, aby kierować przeciwko nim pozwy do sądu o wydanie działek i zapłatę za ich korzystanie. Nasyłano w tym celu kolejne kontrole na Związek, który odmawiał udostępniania danych swoich członków. Wreszcie zniecierpliwiony deweloper przystąpił do siłowego przejęcia terenu. Na teren ogrodu wkroczyły ekipy budowlane, które – przy wsparciu ochroniarzy – poszatkowały teren. Zdemolowano majątek działkowców i uniemożliwiono im korzystanie z ogrodu. Związek powiadamiał policję i prokuraturę. Pozwał dewelopera do sądu. On jednak dalej robi swoje. Nie uznaje praw działkowców, którym ustawowo należy się odszkodowania i działka zastępcza w razie likwidacji ogrodu. Pozwał już niektórych działkowców, których dane wydobył z nieznanych źródeł. Żąda teraz ich eksmisji. Chce też od nich po kilkadziesiąt tysięcy złotych za korzystanie z gruntu. W tej sprawie jedynie Związek walczy o interesy działkowców, choć ogrody powstały na podstawie decyzji wydawanych przez władze publiczne. Dzisiaj te organy nie tylko pozostawiły działkowców i ich organizację samym sobie, ale w niektórych przypadkach prowadzą na wniosek dewelopera kontrole Związku w celu dostarczenia danych działkowców firmie Dom Development, aby mogła ich sądownie usunąć z terenów, które swoją pracą przewrócili przyrodzie i społeczeństwu. TT |
|||