Polski Związek Działkowców - Pismo OZ w Poznaniu skierowane do TK dot. obrony Ustawy o ROD

Nieuchronnie zbliża się termin, kiedy pochylicie się Szanowni Państwo Sędziowie Wysokiego Trybunału nad wnioskiem o zbadanie zgodności z Konstytucją RP przepisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych zaskarżonych przez I Prezesa Sądu Najwyższego. Będziecie Państwo decydować o losach prawie miliona rodzin polskich działkowców uprawiających swoje poletka, które zostały im przekazane w użytkowanie przez ówczesne władze miast, często wiele lat temu, jako pomoc socjalną państwa dla rodzin o niższym statusie materialnym. Ogrody te urządzali sami działkowcy przy wsparciu zakładów pracy, które przeznaczały na ten cel środki z funduszy socjalnych. Pracownicze, a obecnie rodzinne działki są nadal dla działkowców i ich rodzin miejscem, w którym spędzają znaczną część życia. Tutaj produkuje się owoce warzywa dla wspomożenia rodzinnej kuchni, tutaj działkowcy odpoczywają i cieszą się z możliwości przebywania na łonie natury. Dla wielu z nich działka jest jedynym możliwym miejscem spędzania urlopu, lub wolnego czasu. Niestety, nie mogą tego czynić bez obaw o przyszłość swoich wypielęgnowanych działek. Od szeregu lat działkowcy są nieustannie nękani różnymi formami działań mogących doprowadzić do utraty ich działek i zgromadzonego tam skromnego majątku. W te działania, w naszej ocenie wpisuje się niestety także wniosek I Prezesa Sądu Najwyższego.
Zebrani na swoim posiedzeniu członkowie Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców w Poznaniu proszą w imieniu społeczności działkowej ogrodów naszego Okręgu o uwzględnienie przez Wysoki Trybunał, podczas rozpatrywania wniosku, społecznych racji przemawiających za oddaleniem stawianych ustawie zarzutów w możliwe najszerszym zakresie. Przyjęcie ich groziłoby bowiem zagrożeniem dla dalszego istnienia ogrodów, zwłaszcza w dużych miastach naszego kraju. Działkowcy boją się o utratę zapisanych w ustawie już nabytych praw takich, jak; prawo użytkowania przydzielonego im gruntu, prawo własności naniesień i nasadzeń na działce, prawo do zwolnień podatkowych, prawo do działki zamiennej przy likwidacji ogrodu, czy wreszcie prawo do przejęcia działki po zmarłym działkowcu przez osoby bliskie. Działkowcy upatrują też szczególnego zagrożenia dla ogrodów objętych roszczeniami osób trzecich w wyniku zaskarżenia artykułu 24 ustawy, Stwierdzenie niekonstytucyjności tego artykułu spowoduje natychmiastowe otwarcie drogi do odbierania działek przez wnoszących roszczenia. Nie negując praw osób wnoszących roszczenia, które to osoby zostały niegdyś skrzywdzone przez organa władzy naruszające ich prawo pytamy jednak: czy jest sprawiedliwym naprawianie krzywd przez wyrządzenie nowych? Wszak artykuł 24 w ustępie 1 wskazuje kto i w jaki sposób tę pierwotną krzywdę może naprawić nie wyrządzając nowych krzywd i to wielu osobom. Działkowcy boją się też roszczeń za bezumowne korzystanie z zajmowanego terenu, których wysokość mogłaby pochłonąć odszkodowanie za utracony majątek i które to odszkodowanie nie wiadomo kto miałby im wypłacać.
Z niepokojem odbierane są także argumenty o monopolu Polskiego Związku Działkowców, który powstał dla obrony i reprezentowania swoich członków i zadania te wykonuje niezmiennie dobrze. Działkowcy utożsamiają się ze swoim samorządnym i samodzielnym Związkiem! Bronią też swojej Ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych składając w jej obronie ponad 620 tys. podpisów. PZD nie rości sobie prawa do wyłączności w przekazywaniu w nieodpłatne użytkowanie gruntów. Inne organizacje mogą je również otrzymywać i zagospodarowywać tak, jak my uczyniliśmy to na wcześniej otrzymanych gruntach. Pozostajemy w przekonaniu, że Wysoki Trybunał znajdzie zrozumienie dla przedstawionej argumentacji i swoimi działaniami nie przyczyni się do zniweczenia pięknej idei ogrodnictwa działkowego w Polsce, mającego już ponad stuletnie korzenie.

OZ w Poznaniu

Poznań, dnia 26 lutego 2011 r.

« Powrót