ROD „Janowo” w Rumi
STANOWISKO
Walnego Zebrania Sprawozdawczego Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Janowo" w Rumi z dnia 6 lutego 2011 r.
My działkowcy, członkowie Polskiego Związku Działkowców w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym „Janowo" w Rumi, zgromadzeni na Walnym Zebraniu Sprawozdawczym w dniu 6 lutego 2011 r. wyrażamy swój zdecydowany sprzeciw wobec postępowania organów władzy publicznej zmierzającego do zdyskredytowania naszego Związku i ustawy o ROD, a w konsekwencji do likwidacji rodzinnych ogrodów działkowych w Polsce. Działania te obserwujemy od wielu lat. Prowadzą je m.in: posłowie na Sejm - głównie z klubu PIS; Rzecznik Praw Obywatelskich; niektóre organa samorządowe np. Gmina Wrocław; niektóre sądy np. Sąd Administracyjny w Białymstoku; Najwyższa Izba Kontroli; Inspektor Nadzoru Budowlanego; Główny Inspektor Ochrony Danych Osobowych a ostatnio Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego.
Ten ostatni „nagle obudził się" po pięciu latach obowiązywania naszej ustawy i stwierdził, że kilka najważniejszych jej artykułów jest sprzecznych z Konstytucją i skierował stosowny wniosek do Trybunału Konstytucyjnego.
W związku z masowym protestem członków PZD, Zarządów Ogrodów, Walnych Zebrań, Zarządów Okręgowych, Komisji Statutowych, na które Prezes SN prof. Lech Gardocki nie raczył odpowiedzieć, zmienił zdanie, zaskarżył całą ustawę i zażądał jej uchylenia. Jesteśmy rozgoryczeni, że za nic się ma los miliona polskich rodzin działkowców, nie ważne są prawa nabyte. Oceniamy działania tych organów jako ruchy marionetek w rękach władzy (PO i PIS)
Wobec zbliżającego się, a może już będącego krachu finansów publicznych i możliwej klęski w wyborach, dla obecnej władzy każda metoda jest dobra. Szuka się pieniędzy w rodzinach bidnych. Świata bogatych to nie dotknie, a wręcz go wzbogaci. „Dyspozycyjne miernoty", jak określił niektórych dziennikarzy śp. Marszałek Sejmu Aleksander Małachowski, tak zmanipulują przekaz radiowo-telewizyjny i w prasie(a to potrafią robić bardzo dobrze nieważne są fakty, ważna jest oglądalność i nakłady, wtedy większe jest wynagrodzenie), że wyjdzie iż wszystkiemu złu będą winni działkowcy.
Jako objaw czarnego humoru, wręcz kpinę z działkowców, odbieramy fakt, że Marszałek Sejmu RP (z PO) wyznaczył do obrony ustawy o ROD przed Trybunałem Konstytucyjnym posła PIS-u. To tak jakby wyznaczył lisa do obrony kurnika przed resztą lisów. Zaiste niebywała hipokryzja, niewiedza, czy celowe działanie? Tak karze się działkowców za to, że ośmielili się bronić swoich praw. Jak to jest z tą naszą Konstytucją? Czy RP jest państwem prawa?
Przew. Komisji Uchwał i Wniosków
Ryszard Staszak
Przew. Walnego Zebrania
Zygmunt Szczepaniak
Prezes Zarządu
Mieczysław Kamiński
Rumia, dnia 6 lutego 2011 r.
« Powrót