Pismo Pana Jana Danilczuka-działkowca z Białegostoku do I Prezesa SN w obronie Ustawy o ROD z dnia 8 lipca 2005r. Jan Danilczuk
Szczerze gratuluję Panu Profesorowi mianowania na stanowisko I Prezesa Sądu Najwyższego. Myślę, że ten wybór nie jest koniunkturalny a wynika z Pańskiej wiedzy, doświadczenia i uczciwości – cech niezbędnych do pełnienia tak wysokiego i zaszczytnego stanowiska. Dla mnie natomiast Pańska nominacja Panie Profesorze, daje nadzieję na wycofanie krzywdzących mnie i całą milionową grupę członków Polskiego Związku Działkowców, czyli działkowców, wniosków Pańskiego poprzednika złożonych do Trybunału Konstytucyjnego żądających orzeczenia niezgodności z Konstytucją sześciu zapisów Ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych z 8.07.2005r. i całej ustawy. Uznanie przez Trybunał Konstytucyjny żądań prof. Lecha Gardockiego pozbawi nas nie tylko praw nabytych ale również podstaw, w oparciu o które działa Polski Związek Działkowców i na którym opiera się polskie ogrodnictwo działkowe. Zostanie zniszczony ponad studziesięcioletni dorobek kilku pokoleń działkowców. Ciekawe jest, czym kierował się Pan Prof. Lecha Gardocki decydując się na złożenie wniosków (22.02.2010r. i 6.09.2010r.). nie chcę wyciągać zbyt daleko idących wniosków, ale już na pierwszy rzut oka widać, że uzasadnienie do nich nie jest uzasadnieniem uzasadniającym tezę, że sześć zapisów ustawy o ROD z 8.07.2005r. jest niezgodne z Konstytucją RP, a tym bardziej cała ustawa. Pogląd ten podziela również wielu prawników po zapoznaniu się z tymi uzasadnieniami.
Panie Profesorze !
Z szacunkiem i poważaniem
Białystok, dnia 4 listopada 2010r. |
|||