Niestety wiadomość o kolejnym ataku na Polski Związek Działkowców - naszą samorządną, społeczną organizację związkową – zmąciła dzisiejszą uroczystość: wzbudziła nowy niepokój, po raz kolejny zakłóciła nasze poczucie bezpieczeństwa. Który to już raz ? - od chwili uchwalenia Ustawy o ROD, w okresie pięciu lat jej funkcjonowania, podejmuje się zamach na rodzinne ogrody działkowe, których „istnienie i rozwój jest przejawem świadomej polityki Państwa w zaspokajaniu potrzeb społeczeństwa”, a więc na nasze prawa wynikające z art. 1 ustawy.
Od pięciu lat różne grupy nacisku podejmują działania zmierzające do obalenia ustawy o ROD i w konsekwencji unicestwienia tych ogrodów na obszarze Polski – najczęściej w celu zdobycia atrakcyjnych terenów pod zabudowę i osiągnięcia znacznych korzyści materialnych. To powoduje, że i działkowcy i organy Związku – wyłonione w drodze demokratycznych wyborów - funkcjonują w tym czasie w warunkach permanentnego zagrożenia i niepewności jutra.
Ostatni atak jest dla nas ogromnym zaskoczeniem, ponieważ nadszedł z najmniej spodziewanej strony – „Pierwszego Sędziego RP”!. Tym razem trudno zrozumieć przesłanki, jakimi się kierował, ponieważ nie można ich przekonująco uzasadnić racjami społecznymi ani twierdzeniem, iż postanowienia ustawy rażąco naruszają istniejący w Polsce porządek prawny – wręcz przeciwnie! Zatem w sytuacji, kiedy Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego zaskarża do Trybunału Konstytucyjnego Ustawę o ROD - nie możemy milczeć!
Idea ogródków działkowych przyszła na ziemie polskie z zachodniej Europy przed wybuchem I wojny światowej. Ustawa z dnia 8 lipca 2005 r. miała zapewnić prawidłowy stan prawny dla funkcjonowania istniejących ogrodów działkowych oraz zasady powstawania ogrodów nowych – w odrodzonej Polsce, pod rządami nowej Konstytucji RP, jako „niezbędnego elementu infrastruktury miast i gmin” (art. 2), w celu „przywracania społeczności i przyrodzie terenów zdegradowanych, ochrony środowiska przyrodniczego, kształtowaniu zdrowego otoczenia człowieka, (…) oraz poprawie warunków bytowych społeczności miejskich” (art. 3).
W naszym najgłębszym przekonaniu pozostałe zapisy ustawy w niczym nie naruszają Konstytucji, wynikają bowiem z konstytucyjnego prawa obywateli do zrzeszania się oraz stoją na straży konstytucyjnego prawa i ochrony własności, zarówno w odniesieniu do gruntów jak też nasadzeń i mienia wprowadzonego, znajdującego się na uprawianych przez działkowców działkach.
Obecna próba pozbawienia nas praw nabytych budzi zaskoczenie, zdziwienie i ogromny niepokój - tym większy, że spowodowany jest przez organ stojący na straży praworządności państwa!
W demokratycznym państwie prawa określone zasady są niepodważalne. Poddawanie ich, co pewien czas, w wątpliwość prowadzi do zamętu i niepewności co do dalszych losów naszego związku oraz nas – członków tego związku. Nie rodzi szacunku dla Państwa i jego organów!. Dlatego wyrażamy zdecydowany sprzeciw wobec nowej próby zmiany obowiązującego porządku prawnego zagwarantowanego Konstytucją RP oraz ustawą
o rodzinnych ogrodach działkowych.
Gorąco apelujemy zatem do Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Pana Profesora Lecha Gardockiego, o zrewidowanie swego stanowiska oraz wycofanie złożonego wniosku z Trybunału Konstytucyjnego.