wyszukiwanie w serwisie
 
Strona główna
Co to jest PZD
Prawo w PZD
Współpraca międzynarodowa
Jak zostać działkowcem
ROD w Polsce. Galeria zdjęć
Z działalności Okręgowych Zarządów
Działkowcy w obronie ROD
Jubileusz XXX-lecia Polskiego Związku Działkowców
Partie i Związki Zawodowe w obronie działkowców
Obrady Okręgowych Zjazdów Delegatów PZD
Działkowcy w sprawie wyborów parlamentarnych 2011 r.
Biuletyn PZD
Wydawnictwo Działkowiec
Konkursy w PZD
Wieści z Ogrodów...
Ciekawe linki
Wzory dokumentów
Archiwum wiadomości
Deutsch
II Kongres PZD
Publicystyka Związkowa
Kontakt

Pismo Pani Haliny Kmieciak, działkowiczki z Krakowa w sprawie wniosku I Prezesa SN

Strona główna

Kmieciak Halina
Działkowiec z Krakowa


I PREZES SĄDU NAJWYŻSZEGO
Warszawa


 

Szanowny Panie Prezesie!


Tradycja ogrodnictwa działkowego w Krakowie, ale również w Małopolsce liczy sobie 80 lat. Ogrody były zakładane dla ludzi niezamożnych, często bezrobotnych ale o powstaniu ogrodu decydowała Rada miejska, często zakładali je również właściciele dużych zakładów - fabryk.


Celem ogrodów była pomoc członkom, szerzenie wiedzy ogrodniczej, budzenie zamiłowania przyrody, a także urządzanie półkolonii letnich dla dzieci. Podobne zadania realizowane są na ogrodach również obecnie. W okresie międzywojennym ogrodami zarządzały stowarzyszenia tzw. „Towarzystwa".


Ogrody działkowe funkcjonują w całej Europie, UE, USA, a nawet w Japonii na zasadach podobnych jak w Polsce. Fakt ten nie dociera do świadomości polityków, którzy za wszelką cenę dążą do likwidacji ogrodów i pięknej tradycji.


Jakże niezrozumiały, smutny, a nawet oburzający jest fakt, że do akcji ataku na ogrody działkowe przyłączył się Pan - I Prezes Sądu Najwyższego, składając kolejny wniosek do Trybunału Konstytucyjnego z 6.09.2010 z żądaniem stwierdzenia niezgodności z Konstytucją całej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z 8.07.2005r.
Z wypowiedzi medialnych polityków np. z dnia 22 września br w TVP - „Plus Minus" Panów Janusza Steinhoffa i Wojciecha Romana wynika jednoznacznie, że „w sprawie o ogrody" chodzi o przejęcie ziemi, likwidację ogrodów, obrót ziemią. Niedopuszczalne jest, żeby interesy deweloperów i inwestorów były ważniejsze niż społeczności lokalnej, której formą spędzania czasu wśród zieleni jest czynny wypoczynek w ogrodach działkowych.


Panie Prezesie! To skandal, że Prezes Sądu Najwyższego dał się wciągnąć do nieczystej próby zniszczenia ogrodnictwa działkowego.
W załączeniu przesyłam Panu do zapoznania publikację o ogrodnictwie działkowym z 1935 roku.

Halina Kmieciak

Otrzymują do wiadomości:

1.Prezydent RP
2.Trybunał Konstytucyjny
3.Marszałek Sejmu
4.Premier Rządu RP 5.1 Program TYP


Kraków, dnia 24 września 2010r.

« Powrót