Nie wolno nas pozbawiać prawa użytkowania działek, które sami stworzyliśmy z ugorów, wysypisk świeci, i terenów nikomu niepotrzebnych, wkładając w to naszą ciężką prace ' i pieniądze. Tak się nie postępuje w demokratycznym państwie prawa, którym podobno jesteśmy. Czy w naszej Ojczyźnie musi tak być, że na piedestale stawia się biznes, a nie dobro pojedynczego człowieka ?

W obecnych czasach zmieniła się niestety ocena roli ludzi niezamożnych w społeczeństwie. $tali sie zbędnym balastem, hamulcem w. dążeniu do', rozkwitu . prywatnego biznesu i międzynarodowych? korporacji. My, działkowcy, doświadczamy tego już prawie od 20 lat.

Mieliśmy nadzieję, że uchwalona ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych zakończy ostatecznie nagonkę na działkowców i nasz Związek. Jak widać, temat walki z ogrodami działkowymi znów powrócił.
Dlatego też i zwracamy sic do sędziów Trybunału by pozostawić nasze ogrody w spokoju i nie. dokonywać żadnych zmian krzywdzących działkowców.