wyszukiwanie w serwisie
 
Strona główna
Co to jest PZD
Prawo w PZD
Współpraca międzynarodowa
Jak zostać działkowcem
ROD w Polsce. Galeria zdjęć
Z działalności Okręgowych Zarządów
Działkowcy w obronie ROD
Jubileusz XXX-lecia Polskiego Związku Działkowców
Partie i Związki Zawodowe w obronie działkowców
Obrady Okręgowych Zjazdów Delegatów PZD
Działkowcy w sprawie wyborów parlamentarnych 2011 r.
Biuletyn PZD
Wydawnictwo Działkowiec
Konkursy w PZD
Wieści z Ogrodów...
Ciekawe linki
Wzory dokumentów
Archiwum wiadomości
Deutsch
II Kongres PZD
Publicystyka Związkowa
Kontakt

List Wacława Dorowicza z ROD " Oaza" w Olsztynie do I Prezesa Sądu Najwyższego

Strona główna

                                                                           Olsztyn, dnia 16.04.2010 r.
Wacław Drozdowicz
ROD „Oaza”
w Olsztynie

Pan
Prof. Lech Gardocki
Pierwszy Prezes
Sądu Najwyższego
RP

 Szanowny Panie Prezesie,


           Z wielkim zdziwieniem i zakłopotaniem zapoznałem się z Pana wnioskiem skierowanym do Trybunału Konstytucyjnego, który ma zbadać sześć artykułów naszej ustawy o ROD niezgodnych z Konstytucją RP.
           Jak mi wiadomo była już badana w Trybunale. Nie mogę uwierzyć, że człowiek godny szacunku i piastujący takie stanowisko złożył taki dokument, który prowadziłby do pozbawienia prawie milionowej rzeszy działkowców prawa własności, którą sami własnym kosztem wypracowali.
          Kwestionuje Pan również możliwość przekazywania gruntów pod ogrody działkowe. Jak odtworzyć ogród w miejsce likwidowanego na cele publiczne? Jak można oddzielić przynależność do PZD z przydziałem działki, co doprowadziło by do zdezorganizowania funkcjonowania ogrodów. To tylko kilka zapisów ze zgłoszonego wniosku.
          Największy niepokój mój i innych działkowców wywołuje fakt, że złożył Pan ten wniosek pod wpływem pisma i prośby SIDOD, które działa niby w naszym ogrodzie. Jak można potraktować to poważnie i opierać się na podglądach 2 czy 3 osób, które już nie są działkowcami, a w przeszłości złamali wszystkie nasze przepisy związkowe. Mieszkają na działkach i cały czas nas oczerniali i medialnie głosili nieprawdę o działkowcach, ogrodach i społeczności działkowej. Jak można poważnie traktować takie pismo?   

             Mam wielkie wątpliwości, że pismo tego stowarzyszenia jest rzeczywistą podstawą złożenia tego wniosku. Przecież wiadomo, że już od prawie 20 lat nasi przeciwnicy chcą rozbić działkowców i Związek a grunty przeznaczyć dla bogatych, które zostaną sprzedane na cele komercyjne.


Panie Prezesie,
            Zapewniam Pana, że w chwili obecnej działalność tego stowarzyszenia
w naszym ogrodzie jak i w innych na naszym terenie, jest żadna. Działalność jego przeniosła się w inne rejony kraju, gdzie występuje w obronie niby skrzywdzonych
i uciemiężonych przez PZD.
Ja jestem działkowcem od 1980 r. i wiem, jakim wysiłkiem, budowaliśmy ten ogród. Ja wiem, jaką wartością dla działkowców jest ustawa o ROD i jakie korzyści
z niej wynikają, gdy jesteśmy zjednoczeni w jednym Związku.
            Ogród nasz kiedyś był rzeczywiście „Oazą” spokoju i służył ludziom, jako miejsce uprawy krzewów, owoców, warzyw, kwiatów, ale także odpoczynku
i wychowywania dzieci. Na zebraniu sprawozdawczo-wyborczym w dniu 9.04.2010 r. zobowiązaliśmy nowo wybrany Zarząd do uporządkowania tych niewłaściwych spraw i przywrócenie dobrego imienia naszego ROD „Oaza”, w czym mu również pomożemy.

Z poważaniem


Do wiadomości:
Adresat,
Trybunał Konstytucyjny,
Krajowa Rada PZD,
Okręgowy Zarząd Warmińsko-Mazurski

« Powrót