wyszukiwanie w serwisie
 
Strona główna
Co to jest PZD
Prawo w PZD
Współpraca międzynarodowa
Jak zostać działkowcem
ROD w Polsce. Galeria zdjęć
Z działalności Okręgowych Zarządów
Działkowcy w obronie ROD
Jubileusz XXX-lecia Polskiego Związku Działkowców
Partie i Związki Zawodowe w obronie działkowców
Obrady Okręgowych Zjazdów Delegatów PZD
Działkowcy w sprawie wyborów parlamentarnych 2011 r.
Biuletyn PZD
Wydawnictwo Działkowiec
Konkursy w PZD
Wieści z Ogrodów...
Ciekawe linki
Wzory dokumentów
Archiwum wiadomości
Deutsch
II Kongres PZD
Publicystyka Związkowa
Kontakt

List pani Elżbiety Gomuły z Krosna Odrzańskiego do Pana Lecha Gardockiego

Strona główna

Elżbieta Gomuła

Łochowice 51c                            Łochowice, 14.04.2010r

66-600 Krosno Odrz.

 Pan Lech Gardocki

Prezes Sądu Najwyższego

PI. Krasińskich 2/4/6

00-951 Warszawa 41


Szanowny Panie Prezesie:


Od trzynastu lat jestem członkiem Polskiego Związku Działkowców jednocześnie przez tern okres użytkuje działkę w ogrodzie działkowym należącym do tej organizacji. Podejmując decyzję z mężem o uprawie działki mieliśmy do wyboru działkę w ogrodzie należącym do Polskiego Związku Działkowców lub działkę na gruntach należących do : urzędu miasta. Po uzyskaniu informacji o zasadach użytkowania działki a następnie dokonując porównania nasza decyzja była jednoznaczna, wybraliśmy działkę znajdującą się na ogrodzie należącym do Polskiego Związku Działkowców.
Decydujące było to, że ogród posiadał zagwarantowane ustawową z dnia 6 maja 1981 r. o pracowniczych ogrodach działkowych, ochronę prawną. Dzięki temu miało się gwarancje stabilności, poczucie bezpieczeństwa, przejrzystość i jasność obowiązujących zasad, możliwość rozwoju działki. Takich przywilejów nie gwarantowano nam przy uprawie działki na gruntach należących do miasta. Nie żałuję podjętej decyzji sprzed trzynastu lat.
Od pięciu lat funkcjonuje ustawa o rodzinnym ogrodzie działkowym, zapisana zgodnie z wolą członków Polskiego Związku Działkowców, pozwalająca funkcjonować organizacji o milionowej rzeszy członków. Ustawa zapisana jest na bazie wielopokoleniowego doświadczenia w krzewieniu idei ruchu ogrodnictwa działkowego. Ustawa stanowiąca: ochronę praw a zarazem czytelne zapisy przywilejów i obowiązków członka. Nie mogę się pogodzić z myślą iż co pewien czas różne ugrupowania polityczne a wraz z nimi różni urzędnicy państwowi pełniący funkcje ministerialne, rzecznika praw obywatelskich, sądowe włączają się do akcji zmiany ustawy o ogrodach działkowych, która to pozwała istnieć i funkcjonować Polskiemu Związkowi Działkowców. Dzięki niezłomności, samozaparciu i konsekwencji w działaniach Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców wraz z Prezesem Eugeniuszem Kondrackim mogę się jeszcze cieszyć moją działką i ogrodem.

Szanowny Panie Prezesie:
proszę nie dawać posłuchu osobom, które z pełną premedytacją i świadomością dokonały złamania przepisów ustawy o rodzinnym ogrodzie działkowym z dnia 8 lipca 2005 roku. Widząc w tym swój własny jednostkowy interes, krzywdząc w ten sposób pozostałych działkowców. Wystąpienie przez Pana z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z Konstytucją sześciu zapisów ustawy o rodzinnym ogrodzie 
działkowym na podstawie postulatu Stowarzyszenia Inicjatyw Demokratycznych w  Ogrodach Działkowych odbieram jako działanie przeciwko moim prawom. Nie mogę się Wręcz pogodzić się z faktem, że Pan osoba tak wysoką rangą i prawnik dał posłuch małą" grupie osób reprezentujących sprzeczne poglądy z ideą ruchu ogrodnictwa działkowego  powstałą przed stu dwudziestu laty a kontynuowana przez nas działkowców należących do Polskiego Związku Działkowców.


Z poważaniem
Elżbieta Gomuła

« Powrót