Lublin 09.04.2010r.
Stanowisko
Plenarnego posiedzenia OZ PZD w Lublinie w sprawie wniosku i Prezesa Sądu Najwyższego RP
Informacja o zakwestionowaniu przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego szeregu przepisów ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych spadła na nas jak przysłowiowy grom z jasnego nieba. We współczesnej Polsce przywykliśmy już, że politycy różnych orientacji zaskakują nas różnymi pomysłami i to najczęściej społecznie nieaprobowanymi. Ale fakt włączenia się I Prezesa Sądu Najwyższego do wojny z ogrodami działkowymi musiał być zaskoczeniem i przyjęliśmy go wręcz z niedowierzaniem. Wśród niewielu dziedzin życia publicznego dotychczas sądownictwo wydawało się być wiarygodnym organem i wzbudzało zaufanie. To przekonanie burzy wystąpienie I Prezesa. Jakże dziś będzie można mieć zaufanie do wyroków i innych orzeczeń polskich sądów powszechnych do ich rzetelności i wiarygodności, skoro ten najwyższy w Polsce sędzia dopuścił się takiej niesprawiedliwości łamiąc utrwalane I powszechnie szanowane kanony prawa. Jakże ciężkiej artylerii użył by strzelać do działkowców - ludzi przeżywających ostatni etap swojego życia. Już ponad sto lat istnieją w Polsce ogrody działkowe i zawsze ich organizacja opierała się na takich zasadach jakie zapisano również w ustawie o Rodzinnych Ogrodach Działkowych. Nigdy nikomu te formuły funkcjonowania ogrodnictwa działkowego nie przeszkadzały i to bez względu na to kto w naszym kraju rządził. Ceniliśmy sobie nawet fakt trudnej pracy na działkach, które organizowano na terenach zdegradowanych i agrotechnicznie nie przystosowanych do upraw ogrodniczych. Po uzdatnieniu gruntów sadziliśmy drzewa owocowe, krzewy i warzywa. Budowaliśmy też altany. Jakże było to przydatne dla ludzi, którzy żyją w trudnych warunkach materialnych. Dziś zgodnie z postulatem i Prezesa Sądu Najwyższego mamy być pozbawieni własności tego co własnym sumptem wyhodowaliśmy czy pobudowaliśmy na działkach. W stosunku do działkowców nawet system rządów totalitarnych nie dokonywał takiego zamachu.
Rodzi się zatem pytanie co jest tego przyczyną?
Dlaczego w miarę postępu i rozwoju demokracji podejmuje się działania, które są zaprzeczeniem ideałów państwa prawnego. Dokąd faktycznie Polska zmierza?.
Podobne zastrzeżenia można adresować do pozostałych wniosków wystąpienia i Prezesa.
Nasze stanowisko kierujemy dziś do wszystkich polskich ogrodów działkowych. Jesteśmy w przededniu kampanii wyborczej prezydenckiej, samorządów terenowych i niedługo parlamentarnej. Uważamy, że tylko wiarygodna odpowiedź na nasze pytania i opowiedzenie się po stronie interesów działkowców polskich uwiarygodni kandydata na prezydenta, radnego, posła czy senatora. W obronie polskich ogrodów działkowych musimy być zjednoczeni i jednomyślni bez względu na nasze przekonania polityczne. Tylko taka postawa zapewni zwycięstwo i rodziny nasze nadal będą cieszyć się działkami.
Prezes Okręgowego Zarządu PZD w Lublinie – mgr Stanisław Chodak
Sekretarz Okręgowego Zarządu PZD w Lublinie – Jerzy Rodzak
Komisja Uchwał i Wniosków - /-/ 26 podpisów
« Powrót