Działkowcy Rejonu Siedleckiego
Pan Lech Gardowski
Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego
Warszawa
Szanowny Panie Prezesie,
Najubożsi Obywatele Państwa Prawa oczekują od najwyższych władz ustawodawczych i sądowniczych przede wszystkim sprawiedliwych rządów i kontroli nad realizacją obowiązującego prawa. W szczególności ustaw uchwalonych przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej.
Tymczasem okazuje się, że spotykają nas zmasowane ataki zmierzające do pozbawienia samorządnej społecznej organizacji spokojnej prasy w trosce o wielomilionową rzeszę działkowych rodzin.
Jakie lobby stoi za takimi działaniami, skoro nieprzychylni są nam parlamentarzyści obecnie rządzącej partii, media, ministerstwo odpowiadające za infrastrukturę i budownictwo, a nawet Rzecznik Praw Obywatelskich?
Komu tak naprawdę zależy na wyeliminowaniu z życia społecznego organizacji społecznej zapewniającej najbiedniejszym rodzinom godny wypoczynek i realizację ekologicznych form produkcji?
Na te pytania pewnie nie otrzymamy od Pana Prezesa odpowiedzi, ponieważ argumenty podnoszone w uzasadnieniu wniosku do Trybunału Konstytucyjnego tak bardzo rozmijają się z prawdą. Nie możemy jednak milczeć w sytuacji nieuzasadnionych ani społecznymi, ani racjonalnymi względami inicjatywami, którymi kieruje się Pan wnioskując do Trybunału o zmianę ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z 8 lipca 2005 r.
Obraża Pan godność wielotysięcznej rzeszy działkowców pracujących społecznie w samorządach ogrodowych, deprecjonując ich osiągnięcia i skromny dorobek. W państwie praworządnym nie powinno się traktować działkowców jako obywateli III kategorii, rzekomo w ich obronie. Całe to uzasadnienie i wielostronicowe wywody nie wmówią nam, że działa Pan w celu zapewnienia Obywatelom „minimum sprawiedliwości”.
Funkcja Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego zobowiązuje Pana do zachowania postawy godnej tego URZĘDU. I tego od Pana oczekujemy.
Działkowcy Rejonu Siedleckiego
Siedlce, 22 marca 2010 r.
« Powrót