Olsztyn, 30.03.2010r.
Stanowisko
Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Za Gajem" w Wójtowie w sprawie wniosku Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego dot. zaskarżenia przepisów ustawy o ROD do Trybunału Konstytucyjnego
Zarząd Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Za Gajem" w Wójtowie k/Olsztyna po zapoznaniu się z wnioskiem Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego Lecha Gardockiego postanowił wystosować swoje stanowisko.
Jesteśmy działkowcami i jednocześnie zostaliśmy wybrani do zarządu przez członków naszego ogrodu w demokratycznych wyborach. Pracujemy społecznie na jego rzecz od wielu lat. Nie jest to łatwa praca, ale mimo to przynosi nam wiele satysfakcji. Jako przedstawiciele naszego ogrodu odpowiedzialni jesteśmy za jego funkcjonowanie, jako całość. Ogród to przede wszystkim ludzie, ale także wspólna infrastruktura, ogrodzenia, drogi. Odpowiadamy, zatem za organizacje remontów i modernizacje, pilnujemy by wszystkie zobowiązania za wodę i prąd były regulowane w terminie. Dzięki temu, że wszyscy użytkownicy działek w naszym ogrodzie są jednocześnie członkami Związku możemy występować w ich imieniu i wspólnie pracować na rzecz naszej działkowej społeczności. Jeśli przydział działki nie będzie równoznaczny z członkostwem to, kto będzie odpowiedzialny za sprawy wspólne w ogrodzie? Przecież my nie działamy przeciwko działkowcom tylko dla nich, my jesteśmy wykonawcami ich woli, bo przecież to oni nas wybrali.
Jako Zarząd ogrodu zgodnie z ustawą przydzielamy działki osobom, które chcą uprawiać je w naszym ogrodzie. Nie rozumiemy, dlaczego miał by to czynić ktoś z zewnątrz. Po pierwsze w naszym ogrodzie znamy się wszyscy i wiemy, kto z członków rodziny naszych działkowców uprawia z nimi działkę, po za tym wiemy, komu chcieliby ją przekazać, bo rozmawiamy z nimi. Istnieje także możliwość wskazania następcy. Po drugie, jeśli działkowiec rezygnuje z użytkowania działki to może wskazać dowolną osobę, której chce odstąpić działkę, może to być ona z rodziny lub zupełnie obca. My, jako zarząd nie kwestionujemy tych decyzji, jedynie stoimy na stanowisku, że nie może to być osoba, która w przeszłości działała na szkodę naszego ogrodu lub wiemy, że znana jest z działalności przestępczej. Czy to źle, że dbamy o nasz ogród i jego członków, nikt przecież nie chce na terenie ogrodu rozrób czy awantur. Działki to miejsce odpoczynku.
Jeśli poruszmy temat odstępowania działek od razu nasuwa się kolejna sprawa, a mianowicie prawo działkowca do nasadzeń i altany. Nie rozumiemy, dlaczego majątek działkowców miałby stać się własnością gminy. Działkowcy inwestują w uprawy, korzystają z nich, nie są właścicielem ziemi, ale to nie znaczy, że mają oddać to komuś za darmo. Należy im się zwrot poniesionych kosztów. Rezygnując z działki nie rozbierają altan, nie wykopują upraw, pozostawiają je następnemu użytkownikowi.
Nie zgadzamy się z próbą podważenia samorządności naszej organizacji. Pracując w zarządzie potrzebujemy powiązania i zależności panujących w naszym Związku. Jesteśmy dobrze zorganizowani i dzięki temu wszyscy nasi działkowcy są równi i mają takie same prawa i obowiązki. Brak reguł spowoduje chaos, dlaczego ktoś chce niszczyć coś, co dobrze działa od tylu lat. Warto tu dodać, że w całej Europie ogrody działkowe działają podobnie i nikt ich nie próbuje ingerować w ich istnienie.
Nasze stanowisko jest jasne - nie chcemy zmian ustawy o rodzinny ogrodach działkowych. Gdyby nie przepisy naszej ustawy nie bylibyśmy w stanie odpowiednio funkcjonować, jako ogród.
W imieniu Zarządu
Prezes ROD „Za Gajem" w Wójtowie
Eugeniusz Słowikowski
Do wiadomości:
-Prezes Trybunału Konstytucyjnego,
-Prezes Sądu Najwyższego,
-Posłowie i Senatorowie z województwa Warmińsko-Mazurskiego,
-Krajowa Rada,
-Okręgowy Zarząd Warmińsko-Mazurski w Olsztynie
-a/a
« Powrót