wyszukiwanie w serwisie
 
Strona główna
Co to jest PZD
Prawo w PZD
Współpraca międzynarodowa
Jak zostać działkowcem
ROD w Polsce. Galeria zdjęć
Z działalności Okręgowych Zarządów
Działkowcy w obronie ROD
Jubileusz XXX-lecia Polskiego Związku Działkowców
Partie i Związki Zawodowe w obronie działkowców
Obrady Okręgowych Zjazdów Delegatów PZD
Działkowcy w sprawie wyborów parlamentarnych 2011 r.
Biuletyn PZD
Wydawnictwo Działkowiec
Konkursy w PZD
Wieści z Ogrodów...
Ciekawe linki
Wzory dokumentów
Archiwum wiadomości
Deutsch
II Kongres PZD
Publicystyka Związkowa
Kontakt

Stanowisko Prezydium Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców w sprawie zagrożeń wynikających z zaskarżenia do Trybunału Konstytucyjnego przez I Prezesa Sądu Najwyższego zapisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych.

Strona główna

Stanowisko
Prezydium Krajowej Rady
Polskiego Związku Działkowców
w sprawie zagrożeń dla praw działkowców i istnienia rodzinnych ogrodów działkowych wynikających z zaskarżenia do Trybunału Konstytucyjnego przez I Prezesa Sądu Najwyższego zapisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych

W związku z informacją o złożeniu do Trybunału Konstytucyjnego przez I Prezesa Sądu Najwyższego wniosku o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją szeregu zapisów ustawy o ROD, Prezydium Krajowej Rady PZD stwierdza, iż skutkiem tej inicjatywy jest poważne zagrożenie dla praw działkowców oraz dalszego istnienia rodzinnych ogrodów działkowych i całego ruchu ogrodnictwa działkowego w Polsce.

  Na przestrzeni ostatniego dwudziestolecia polscy działkowcy i ich ogrody byli celami nieustających ataków. Poczynając od poselskiej inicjatywy z 1990r. zakładającej totalną likwidację ogrodów i wyrzucenie z nich działkowców, poprzez kolejne propozycje zmian w prawie zmierzające do usunięcia ogrodów z zajmowanych przez nie terenów, w wolnej Polsce podejmowane są nieustannie próby zamachu na prawa działkowców. Jednak pomimo, iż przeciwnicy ogrodów działkowych zajmowali w Polsce nierzadko najważniejsze stanowiska publiczne, jak dotychczas naszej społeczności udawało się wychodzić z tej walki zwycięsko. Bez wątpienia nasz wspólny sukces był możliwy dzięki dwóm czynnikom, gwarancjom praw działkowców zapisanym w ustawie oraz jedności naszego ruchu, zespolonego w ogólnopolskiej organizacji - Polskim Związku Działkowców.
 Pomimo niesprzyjających okoliczności zewnętrznych, w jakich przyszło nam funkcjonować w okresie transformacji ustrojowej, kiedy na piedestał wyniesiono kryteria ekonomiczne i modernizacyjne, zaś całkowicie stracono z oczu kwestię opieki socjalnej i zdrowotnej oraz ochrony środowiska i zachowania dorobku tradycji, polscy działkowcy potrafili skutecznie walczyć o swoje ogrody. Przez lata, pomimo nacisków i gróźb, potrafiliśmy się zmobilizować i obronić swoje prawa. Ukoronowaniem naszych wysiłków było przyjęcie przez Sejm w 2005r. ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Aktu prawnego, którego zapisy godzą w sobie tradycję przeszło 100-letniego ruchu ogrodnictwa działkowego w Polsce z wyzwaniami stojącymi dziś przed ogrodami działkowymi. Aktu prawnego gwarantującego działkowcom ochronę ich praw do działek i zainwestowanego majątku, z potrzebami społeczności lokalnych i władz publicznych. Wreszcie aktu prawnego cieszącego się rzadko spotykaną akceptacją społeczną, czego wyrazem jest 619 000 podpisów zebranych na listach poparcia dla apelu o zachowanie jej niezmienionego kształtu.
 Niestety, wydarzenia ostatnich miesięcy wskazują, iż akceptacja społeczna oraz pozytywne doświadczenia w praktycznym stosowaniu, nie są wystarczającymi argumentami aby uchronić ustawę przed atakami. Nie minął rok od odrzucenia przez Sejm projektu zakładającego uchylenie ustawy o ROD, a akt popierany przez działkowców znowu stał się obiektem ataku. Najpierw ze strony Rzecznika Praw Obywatelskich a teraz I Prezesa Sądu Najwyższego. Szczególnie inicjatywa tego ostatniego organu musi budzić zdziwienie i poważne obawy. Korzystając z przysługujących mu prerogatyw skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek, w którym podważa przepisy mające zasadnicze znaczenie dla ochrony praw działkowców i istnienia ogrodów. Za niezgodne Konstytucją uznał bowiem art. 10 ust. 1 i 2, art. 14 ust. 1 i 2, art. 15 ust. 2, art. 30 oraz art. 31 ustawy o ROD. Tak więc I Prezes Sądu Najwyższego kwestionuje przepisy:
-  przewidujące możliwość nieodpłatnego nabywania przez samorząd działkowców prawa do terenów publicznych przeznaczonych pod ogrody działkowe,
- umożliwiające nabycie przez indywidualnego działkowca prawa do działki podlegającego ujawnieniu w księdze wieczystej,
- wprowadzające zasadę, zgodnie z którą działkowiec jest właścicielem naniesień i nasadzeń, których dokonał na swojej działce,
- przewidujące powiązanie prawa do działki z członkostwem w samorządzie działkowców – Polskim Związku Działkowców,
- uprawniające samorząd działkowców do sprecyzowania kryteriów przydziału działek w ogrodach działkowych,
- wprowadzające pierwszeństwo osób bliskich do nabywania działki po zmarłym działkowcu.
 Jak z powyższego wynika, I Prezes Sądu Najwyższego kwestionuje zapisy mające fundamentalne znaczenie zarówno z punktu widzenia wspólnoty działkowców, jak i indywidualnego działkowca. W przypadku ich usunięcia z ustawy o ROD, czego żąda wnioskujący, los ogrodów działkowych oraz indywidualne prawa działkowców będą poważnie zagrożone. Podważenie tytułu prawnego do terenów zajmowanych przez ogrody działkowe oraz majątku działkowców, stanowić będzie spełnienie postulatów zgłaszanych od lat przez środowiska dążące do usunięcia działkowców z zajmowanych gruntów. Droga do masowej likwidacji ogrodów i rugowania działkowców zostanie otwarta. 
W tej sytuacji szczególnego znaczenia nabiera również fakt zakwestionowania przepisu łączącego prawo do działki w ROD z przynależnością do PZD. Podważając jego zgodność z Konstytucją, wnioskodawca wskazuje na rzekome zmuszanie obywateli do przynależności do organizacji społecznej. Tymczasem nikt nikogo nie zmusza do obejmowania działek w ROD, a więc i członkostwa w PZD. Zawsze jest to swobodny wybór nowego działkowca. Jednak, o ile zarzut można uznać za niepoważny, o tyle jego cel jest zgoła odmienny. Pośrednio zmierza on bowiem do usunięcia przepisu gwarantującego jedność ruchu ogrodnictwa działkowego w Polsce a - jak wykazały doświadczenia ostatnich lat - jest to jeden z ważniejszych czynników, który pozwalał na skuteczną obronę ogrodów działkowych i praw działkowców przed działaniami środowisk dążących do przejęcia terenów zajmowanych przez ogrody. Należy powiedzieć wprost, milion rodzin działkowców skupionych w ogólnopolskim ruchu stanowi poważną grupę społeczną, której głos jest brany pod uwagę. Milion rodzin zorganizowanych w Polskim Związku Działkowców jest dla polityków decydujących o prawie, a więc de facto o losie działkowców, partnerem społecznym, z którym się liczą. Ten sam milion rodzin rozproszonych po kraju, bez reprezentanta w postaci swego samorządu, przestanie być podmiotem, a stanie się przedmiotem, który stopniowo zostanie usunięty z zajmowanej ziemi.
Dlatego też Prezydium Krajowej Rady PZD stwierdza, iż wniosek skierowany przez I Prezesa Sądu Najwyższego do Trybunału Konstytucyjnego, jest kolejnym przejawem walki z ogrodami działkowymi w Polsce. Uznajemy, iż inicjatywa ta, godząc w prawa miliona polskich rodzin oraz zagrażając istnieniu masowego ruchu społecznego zorganizowanego w swym samorządzie, który reprezentuje interesy i broni podstawowych praw swych członków, nie tylko nie służy wprowadzaniu konstytucyjnego porządku w Polsce, ale go burzy. Godzi ona bowiem w ideę społeczeństwa obywatelskiego, stanowiącego fundament demokracji, w której dialog społeczny oraz poszanowanie woli obywateli, jest zasadą znajdującą odbicie w działaniu władz państwa, a nie pustym sloganem zawartym w Konstytucji, który jest ignorowany, tak jak wola obywateli wyrażona w formie 619 000 podpisów.
Będąc zobligowanym tymi podpisami oraz stanowiskiem wyrażonym przez kilka tysięcy przedstawicieli działkowców zgromadzonych 14 lipca 2009r. na I Kongresie PZD, w którym jednoznacznie zobowiązano władze Związku do obrony ustawy o ROD, Prezydium Krajowej Rady PZD wzywa wszystkich działkowców do czynnego udziału w walce o naszą ustawę. Nikt z nas nie powinien biernie przejść obok bezwzględnej próby odebrania działkowcom własności majątku na działkach i podważania prawa naszej społeczności do zajmowanych przez ogrody terenów. Każdy z działkowców winien zająć w tej sprawie stanowisko. Przesłane do przedstawicieli samorządu terytorialnego, parlamentarzystów a zwłaszcza Trybunału Konstytucyjnego, będą świadectwem oczekiwań milionowej rzeszy działkowych rodzin oraz ich stosunku do inicjatywy podjętej przez I Prezesa Sądu Najwyższego.

 

PREZYDIUM 
KRAJOWEJ RADY PZD

Warszawa, dnia 25 marca 2010 r.

« Powrót