wyszukiwanie w serwisie
 
Strona główna
Co to jest PZD
Prawo w PZD
Współpraca międzynarodowa
Jak zostać działkowcem
ROD w Polsce. Galeria zdjęć
Z działalności Okręgowych Zarządów
Działkowcy w obronie ROD
Jubileusz XXX-lecia Polskiego Związku Działkowców
Partie i Związki Zawodowe w obronie działkowców
Obrady Okręgowych Zjazdów Delegatów PZD
Działkowcy w sprawie wyborów parlamentarnych 2011 r.
Biuletyn PZD
Wydawnictwo Działkowiec
Konkursy w PZD
Wieści z Ogrodów...
Ciekawe linki
Wzory dokumentów
Archiwum wiadomości
Deutsch
II Kongres PZD
Publicystyka Związkowa
Kontakt

List Stanisławy Olszewskiej z Wałbrzycha do Trybunału Konstytucyjnego.

Strona główna

                                                                      Wałbrzych 10.03.2010


Trybunał Konstytucyjny
Al. Szucha 12 a
00-918 Warszawa


Od ponad 20 1at uprawiam działkę i należę do Polskiego Związku Działkowców. Sporym nakładem sił i środków finansowych doczekałam się wspaniałych, owocujących nasadzeń. Działka jest dla mnie, osoby starszej, drugim moim domem. To tutaj, z dala od zgiełku ulic, stworzyliśmy sobie, wraz z mężem, najlepsze zacisze do wypoczynku..Tutaj mam sąsiadów, z którymi dzielę swoją ogrodniczą pasję. To właśnie tu, na niewielkim obszarze, wśród zieleni i zapachu kwiatów spotykam się z dziećmi i wnukami.
Niestety mój spokój jest cyklicznie burzony niepewnymi przepisami o ogrodach działkowych.
W 2005 roku Zarząd naszego ogrodu przekazał nam dobrą wiadomość. Nareszcie
Sejm poświęcił działkowcom sporo uwagi i zatwierdził proponowaną wcześniej
ustawę. Wśród znajomych mi działkowców dało się odczuć zadowolenie z
wprowadzonych przepisów i przekonanie, że jeszcze długie lata będziemy mogli
użytkować nasze działki pod opieką PZD.
Nadeszła kolejna wiosna a tu nadal niepewność i zamieszanie.
Mamy dosyć „dobrych" działań posłów PIS. Znane od kilku lat hasła „prawo
własności" , „uwłaszczenie" , „oddamy za grosze" to sprytne pułapki na ubogich
działkowców. Ale my wiemy, że takie obietnice to t gra polityczna, a kuszące
„uwłaszczenie" i zakusy likwidacji naszego związku to początek drogi do zagłady
ogrodów działkowych.
Jestem oburzona działaniami przedstawicieli władzy i polityków przeciwko nam- -działkowcom. Jako rażący przykład podam ostatnie wystąpienie Prezesa Sądu do Trybunału. Dążąc do obalenia niektórych zapisów Ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych wymierzają w nas cios, którego nie zdołamy odeprzeć. Zostawieni sami sobie nie unikniemy ataków licznych inwestorów a nasze oazy zieleni i spokoju zamienią się w place budowy.
Nie chcemy żadnych zmian, biegania po urzędach, ponoszenia kosztów, zdenerwowania. Jesteśmy w większości emerytami, ludźmi starszymi. Chcemy spokoju i stabilizacji.
Tego lata chciałam wybudować nową altanę, ale jak w tak chwiejnych warunkach wydać odkładane przez kilka lat pieniądze?
To jest odrażające. Komu służą te ciągłe ataki na związek działkowców i ogrody. Nie nam, bo nam utrudniają życie. Dosyć już tych przepychanek politycznych . Przecież to nasze, głosy działkowców powinny być najważniejsze.
Na zakończenie proszę Krajową Radę PZD o dalszą, skuteczną obronę ogrodów działkowych.


Stanisława Olszewska z Wałbrzycha

« Powrót