wyszukiwanie w serwisie
 
Strona główna
Co to jest PZD
Prawo w PZD
Współpraca międzynarodowa
Jak zostać działkowcem
ROD w Polsce. Galeria zdjęć
Z działalności Okręgowych Zarządów
Działkowcy w obronie ROD
Jubileusz XXX-lecia Polskiego Związku Działkowców
Partie i Związki Zawodowe w obronie działkowców
Obrady Okręgowych Zjazdów Delegatów PZD
Działkowcy w sprawie wyborów parlamentarnych 2011 r.
Biuletyn PZD
Wydawnictwo Działkowiec
Konkursy w PZD
Wieści z Ogrodów...
Ciekawe linki
Wzory dokumentów
Archiwum wiadomości
Deutsch
II Kongres PZD
Publicystyka Związkowa
Kontakt

Samowola budowlana w ROD

Strona główna

Samowola budowlana w Rodzinnych Ogrodach Działkowych

 
W Polsce jest około 5 tysięcy działek. Polski Związek Działkowców ocenia, że korzysta z nich nawet 4 mln, Polaków. Powstanie polskich ogrodów działkowych prawdopodobnie datuje się od 1897r. Pierwszy ogród założono w Grudziądzu, który zapoczątkował więcej niż 100 lat historii ogrodów. Problemy w Rodzinnych Ogrodach Działkowych zawsze były znaczące, a niektóre z nich trudne do rozwiązania. Ostatnie spotkanie przewodniczących ROD z władzami Okręgowego Zarządu nie było pozbawione tego problemu. Jednym z nich jest wykazana samowola w budowie altanek. Niektóre z nich to nie altanki, a domki jednorodzinne, w których można mieszkać przez cały rok. Walkę dotychczas nieskuteczną z tym problemem, obejmującym nie tylko okręg elbląski, ale cały kraj, prowadzą Zarządy Okręgowe i działkowcy. Mając własny interes do nich dołączają władze urzędów miejskich w osobach inspektorów nadzoru budowlanego. Nie ma wątpliwości, że  za samowolę budowlaną winę ponoszą głównie zarządy ROD. Przecież na ich oczach przy skrytym przyzwoleniu powstały te inwestycje. Gdzie te problemy występują, to zarządy i ich przewodniczących nazwać można nieudacznikami, których w zbliżających wyborach należy wymienić na ludzi kompetentnych. W pasłęckich ogrodach ten problem nie występie rażąco często, czyli jest dobrze. Dlatego Okręgowy Zarząd i prezes inż.  Bolesław Mikołajczyk nie powinien mieć w zakresie samowoli budowlanej żadnych kłopotów.


        Wacław Polkowski


Głos Pasłęka Nr 1 (228) styczeń 2010

« Powrót