wyszukiwanie w serwisie
 
Strona główna
Co to jest PZD
Prawo w PZD
Współpraca międzynarodowa
Jak zostać działkowcem
ROD w Polsce. Galeria zdjęć
Z działalności Okręgowych Zarządów
Działkowcy w obronie ROD
Jubileusz XXX-lecia Polskiego Związku Działkowców
Partie i Związki Zawodowe w obronie działkowców
Obrady Okręgowych Zjazdów Delegatów PZD
Działkowcy w sprawie wyborów parlamentarnych 2011 r.
Biuletyn PZD
Wydawnictwo Działkowiec
Konkursy w PZD
Wieści z Ogrodów...
Ciekawe linki
Wzory dokumentów
Archiwum wiadomości
Deutsch
II Kongres PZD
Publicystyka Związkowa
Kontakt

Czy w Polsce wracają upiorne lata 40?

Strona główna

Czy w Polsce wracają upiorne lata  40?

W dniu 29 grudnia 2009r. o godz. 14.10  spółka Dom Development przekazała do Krajowej Rady PZD pismo w którym domaga się usunięcia sprzętu, naniesień i nasadzeń z terenu 75 działek rodzinnych, zagospodarowanych w ramach ROD „Sigma – Bartycka” w Warszawie, oraz opuszczenia terenu w nieprzekraczalnym terminie do 31 grudnia 2009r. Inwestor straszy ,że po tym terminie przystąpi do niwelacji i ogrodzenia terenu nie licząc się z działkowcami i ich majątkiem zgromadzonym na działkach. Za nic ma fakt, że działkowcy nie weszli na teren samowolnie, zagospodarowali go w 1981r. za zgodą i wiedzą macierzystego zakładu pracy.

Nie są to pierwsze żądania spółki kierowane pod adresem Związku i działkowców. Już od dłuższego czasu przedstawiciele Spółki stosują różne metody aby pozbyć się działkowców z terenu. Anonsy prasowe w których Spółka wzywa działkowców do opuszczenia terenu to tylko jeden ze sposobów. W tej sprawie toczą się postępowania przed sądem i pomimo iż nie zapadł żaden wyrok, przedstawiciele inwestora bez jakichkolwiek skrupułów usiłują pozbyć się działkowców z terenu. Za nic Spółka ma ustawę o rodzinnych ogrodach działkowych  i wynikające z niej prawa dla działkowców i Związku, odmawia jakichkolwiek rozmów i dyskusji. Za jedyny cel obrała sobie wyrzucenie działkowców bez odszkodowań za majątek stanowiący ich własność.

Czy w dobie demokracji, prawa i sprawiedliwości mamy do czynienia z powtórką z lat 40 ubiegłego wieku, gdy można było działać bezprawnie, „w imieniu prawa”.   

GF

 

« Powrót