wyszukiwanie w serwisie
 
Strona główna
Co to jest PZD
Prawo w PZD
Współpraca międzynarodowa
Jak zostać działkowcem
ROD w Polsce. Galeria zdjęć
Z działalności Okręgowych Zarządów
Działkowcy w obronie ROD
Jubileusz XXX-lecia Polskiego Związku Działkowców
Partie i Związki Zawodowe w obronie działkowców
Obrady Okręgowych Zjazdów Delegatów PZD
Działkowcy w sprawie wyborów parlamentarnych 2011 r.
Biuletyn PZD
Wydawnictwo Działkowiec
Konkursy w PZD
Wieści z Ogrodów...
Ciekawe linki
Wzory dokumentów
Archiwum wiadomości
Deutsch
II Kongres PZD
Publicystyka Związkowa
Kontakt

Referat sprawozdawczo-programowy

Strona główna

Szanowni Delegaci, Szanowni Goście Zjazdu!

Dzisiaj kończymy najbogatszą w wydarzenia kadencję Związku w jego historii. Kończymy ją w roku Jubileuszu 30-lecia Polskiego Związku Działkowców. Mijające 30 lat to ogromny rozwój ogrodnictwa działkowego. To także 22 lata walki o zachowanie ogrodów. W tej walce jesteśmy skuteczni, bo walczy cały Związek i wszyscy działkowcy. Skutecznie bronimy swoich praw, niezależności i samodzielności, bo jesteśmy zintegrowani wokół wspólnych celów i w naszych sprawach milion rodzin mówi jednym głosem.
W minionej kadencji główny wysiłek Związku skierowany był na odpieranie ataków na ustawę o ROD, prawa działkowców i na Związek. Po raz pierwszy odbyliśmy dwa kongresy – I Kongres 14 lipca 2009 r. w obronie ogrodów działkowych i naszego ruchu przed projektem ustawy posłów PiS. Dwa dni po Kongresie Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu ten projekt. Wówczas wydawało nam się, że nadejdzie choć chwila spokoju. Myliliśmy się. Nasze sukcesy w obronie ogrodów i praw działkowców doprowadziły do całkowitej zmiany taktyki. Na nas skupiły swoją uwagę najważniejsze instytucje Państwa, które nie podlegają ocenie wyborców. Próbowano wykazać, że Związek nie nadaje się do prowadzenia ogrodów, że ustawa o ROD jest winna nieprawidłowościom w ogrodach. Najwyższa Izba Kontroli, pod pozorem kontroli gmin, faktycznie skontrolowała wybrane ogrody i Związek. Ogłoszone wyniki oraz wnioski kontroli były szokujące. Związek opracował analizę raportu NIK. Wykazał, że jest on nierzetelny, ustalenia są sprzeczne ze stanem faktycznym, a wnioski NIK o potrzebie gruntownej zmianie ustawy o ROD, są wręcz niedorzeczne. Stanowisko Związku podzieliły dwie komisje sejmowe.
Było to tylko preludium dalszych wydarzeń. Oto jeszcze Rzecznik Praw Obywatelskich bezpodstawnie zażądał zmiany ustawy. Kiedy to nie poskutkowało, to I Prezes Sądu Najwyższego najpierw zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego kilka artykułów ustawy o ROD, a po masowych protestach działkowców, całą ustawę. Do tego należy dodać wniosek WSA w Białymstoku do Trybunału w sprawie art. 24 naszej ustawy. Ta sytuacja, spotęgowana wystąpieniem do Trybunału Marszałka Sejmu i Prokuratora Generalnego, którzy we wnioskach końcowych stwierdzają, że należy dokonać gruntownej zmiany prawa regulującego funkcjonowanie ROD, spowodowała, że zwołany został II Kongres PZD, który wypowiedział się w tych sprawach oraz przyszłości ROD.

Szanowni Delegaci,
Upływającą kadencję zdominowała walka o zachowanie ustawy, praw działkowców oraz istnienie ogrodów i Związku. Związek jednak realizował także zadania wynikające ze statutu oraz z przyjętego na VIII Zjeździe programu. Przez cztery lata prowadziliśmy szeroką działalność w wielu dziedzinach, zarówno tych stałych, jak i przekrojowych zagadnień związanych z funkcjonowaniem ROD.
Szczególną uwagę poświęcono sprawom zagospodarowania i wykorzystywania ROD i działek. Chodzi głównie o budownictwo ponadnormatywne, zamieszkiwanie i zameldowanie oraz wykorzystywanie działek niezgodnie z ich przeznaczeniem, a także przydział działek osobom zamieszkującym odległe regiony kraju. Przeprowadzono tematyczne przeglądy. Krajowa Rada wydała uchwały z konkretnymi wytycznymi, które są obecnie stopniowo wprowadzane w życie.
Prowadzona była również konsekwentna polityka inwestycyjna skierowana na unowocześnienie ogrodów. Niestety plany pokrzyżowały tragiczne powodzie. Ale w obliczu tej klęski działkowcy znów pokazali swą solidarność i ze środków wpłacanych na specjalne konto i przy dużym zaangażowaniu, także finansowym, okręgowych zarządów i Krajowej Rady, można było w większości przypadków odbudować zniszczone ogrody.
W wielu dziedzinach Krajowa Rada rozwinęła działalność daleko wykraczającą poza przyjęte na poprzednim Zjeździe zadania. Było też wiele zadań i prac, które choć mniej spektakularne, były bardzo ważne dla ogrodów i działkowców. Do takich spraw należą prace nad uregulowaniem stanu prawnego ROD, obrona ogrodów i działkowców przed roszczeniami, egzekwowaniem praw w razie likwidacji ROD. Sprawy likwidacji są dobrze uregulowane w naszej ustawie. Jednak ciągle są próby negowania praw działkowców. Tak było przy batalii o zapisy specustawy drogowej. Obroniliśmy swoje prawa, ale już wówczas niektórzy politycy ujawnili swe prawdziwe zamiary, co do dalszych losów ogrodów i ustawy o ROD.
Gdy spojrzymy na mijającą kadencję, na to co wypracowaliśmy, co osiągnęliśmy, możemy z większym optymizmem patrzeć na przyszłość ruchu ogrodnictwa działkowego, bowiem niezależnie od przeciwności losu potrafimy na wszystkich szczeblach wykonywać swoje obowiązki i zadania na rzecz działkowców, ogrodów i Związku.

Szanowni Delegaci!
Ocena minionej kadencji oraz bieżącej sytuacji prowadzi do wniosku, że działalność Związku musi być skierowana przede wszystkim na obronę ustawy o ROD, ogrodów oraz naszej organizacji. Jest to nasze zobowiązanie, które wynika głównie z 620 tys. podpisów złożonych przez polskich działkowców w sprawie zachowania ustawy, ale również z dziesiątek tysięcy apeli, protestów i innych wystąpień działkowców. Polscy działkowcy nieustannie dają wyraz swoim poglądom i oczekiwaniom. Żądają zaprzestania ataków na ich prawa, żądają zachowania ustawy. Związek musi zrobić wszystko, aby spełnić te oczekiwania. Ustawa to przecież nic innego jak prawa działkowców oraz istnienie oraz przyszłość ogrodów. Dlatego broniąc ustawy, bronimy wartości ruchu działkowego, który od ponad 110 lat służy polskim rodzinom, miastom oraz całym społecznościom lokalnym. Nie pozwolimy tego zniszczyć!
Nie pozwolimy także wmówić sobie i całemu społeczeństwu, że ustawa jest niekonstytucyjna. W ten sposób można zakwestionować każdą ustawę i wszystkie prawa – w zależności od zapotrzebowań politycznych. Dlatego próbę uchylenia ustawy i praw działkowców - z pominięciem drogi parlamentarnej – postrzegamy jako cyniczne działanie polityczne. Tak próbuje się pozbawić działkowców ich zasadniczych praw, wypracowanego dorobku, własnej reprezentacji oraz głosu w najistotniejszych sprawach. Dąży się do pozbawienia miliona rodzin ich niezbywalnej podmiotowości. I to wszystko w imię zgodności z Konstytucją! Związek musi temu przeciwdziałać!

Koleżanki i Koledzy,
 Do Polski zbliża się kryzys gospodarczy. Jak zwykle uderzy on głównie w najbiedniejszych. Władze już zaczynają szukać dodatkowych dochodów. Zwiększy to determinację w odbieraniu ziemi od działkowców. Działania przeciwko nam zapewne ulegną przyspieszeniu oraz zaostrzeniu.
Związek musi być na to przygotowany. Ale właśnie w czasach kryzysu ogrody i działki stanowią odpowiedź na bolączki społeczne. Popyt na działki będzie rósł, więc należy wyjść temu naprzeciw i dalej bronić tysięcy ogrodów dla społeczeństwa. Szczególnie teraz ziemia musi służyć ludziom i rodzinom!
 Nie wierzmy tym, którzy żądają uchylenia ustawy i obiecują nowy, lepszy porządek. Im nie chodzi o dobro działkowców i rozwój ogrodów. Oni zupełnie nie znają znaczenia i zasad funkcjonowania działek, ogrodów i samorządu działkowców. Taki jest dzisiaj stosunek władzy do naszego środowiska. Przypomina minioną epokę, kiedy władza najlepiej wiedziała, czego pragnie obywatel. Władza zawsze jest mądrzejsza od społeczeństwa. Kto wyraża inne zdanie, ten jest ignorowany albo kreowany na zacofanego wroga interesu publicznego. Tu prawda i argumenty nie mają znaczenia – wszak Trybunał odmawia Związkowi udziału w postępowaniu, mimo że stawką są prawa działkowców. Tu nie chodzi o dobro miliona rodzin, ale o wyrwanie terenów zajętych przez tysiące ogrodów. Nieważne, że tereny te były kiedyś wysypiskami i nieużytkami, że tylko dzięki pracy i nakładom działkowców zamieniły się w piękne, zielone ogrody, które służą miastom i społecznościom. Ważna jest wartość tych terenów oraz kolosalne zyski, jakie przyniosą. W tym myśleniu człowiek – a zwłaszcza starszy, ubogi i schorowany – nie przedstawia żadnej wartości, stanowi zbędny balast. Wszystko sprowadza się do pieniądza, wartość mierzy się według potencjału ekonomicznego. Najwyraźniej działkowcy nie pasują do takiego świata. Dla nas prawdziwa wartość jest w człowieku, jego pracy oraz ziemi, którą upiększa dla dobra ogółu. My nigdy nie będziemy postrzegać ziemi jako kolejne dobro inwestycyjne, ale jako dar, jako nasze dziedzictwo, za które wszyscy jesteśmy odpowiedzialni, które ma służyć obecnym i przyszłym pokoleniom. To jest prawdziwy sens naszej walki!
Ustawa o ROD została zbudowana właśnie na wartościach takich jak Człowiek, Rodzina, Ziemia i Praca. Stąd ustawa pozwala likwidować ogrody tylko pod cele publiczne. Ale dla niektórych również to jest niekonstytucyjne. Bo tylko nieograniczona i dzika likwidacji ogrodów będzie zgodna z Konstytucją. Szokującym jest, że taki jest pogląd I Prezesa Sądu Najwyższego. Po co zapewniać tereny zastępcze, po co odszkodowania za utraconą własność, po co ograniczać likwidacje do celów publicznych, kiedy można szybko i darmo zabrać wszystko. Trzeba tylko uchylić ustawę i zmarginalizować Związek.
Obecnie zasadnicze pytania brzmią: Jaka przyszłość czeka nasz ruch? Jaki będzie wyrok Trybunału? Co zrobi Sejm z prawami działkowców? Dzisiaj trudno odpowiedzieć na te pytania. Jednak nie rozpętano tej kampanii, żeby zachować ustawę w obecnym kształcie. Powinniśmy przygotować się na negatywny scenariusz. Gra toczy się o tysiące hektarów gruntów. Na przeszkodzie stoi ustawa i Związek, więc chce się je usunąć - pozbawić działkowców praw, a ich organizację sprowadzić do roli zwykłego i bezwolnego stowarzyszenia. Byłby to początek końca ponad stuletniego ogrodnictwa działkowego w Polsce. Nie możemy na to pozwolić!


Koleżanki i Koledzy,
Reprezentujemy milion rodzin, które nam zawierzyły. Spoczywa na nas ogromna odpowiedzialność. Dlatego musimy patrzeć w dal, widzieć prawdziwe oblicze tych działań oraz dostrzegać zagrożenie dla naszego ruchu i ogrodów. Nie mamy wyjścia. Trzeba nadal walczyć o ustawę i prawa działkowców.
Dzisiaj chodzi o interesy każdego działkowca. Rolą całego Związku jest uświadomienie działkowcom powagi zagrożenia i włączenie ich do aktywnej obrony ustawy. Każdy ma prawo i obowiązek wyrazić wobec władz swój pogląd co do ataku na jego prawa. Każdy powinien wystąpić do Sejmu, Rady Ministrów, Trybunału i Sądu Najwyższego, aby się wypowiedzieć o próbie zniszczenia ogrodów i ruchu działkowego.
W tej trudnej sytuacji powinniśmy liczyć przede wszystkim na siebie. Dlatego musimy działać razem, być zjednoczeni wokół obrony ustawy i praw działkowców. Musi to być wspólne działanie organów Związku i działkowych rodzin. Bez tego nie obronimy naszego dorobku i ogrodów. Działajmy razem! Pokażmy, że Polak nie musi być mądry po szkodzie!
Ogromną rolę mają zarządy ROD. Powinny dotrzeć do wszystkich posłów i uświadomić im, co działkowcy myślą o próbie podważenia ustawy. Trzeba przedstawić nasze stanowisko i prawdziwe powody atakowania ogrodów i ustawy. Tu inicjatywę muszą wykazać także okręgowe zarządy, mające doświadczenia i możliwości, które należy wykorzystać. Warto zderzyć poglądy działkowców i posłów podczas grupowych spotkań z parlamentarzystami, którzy muszą poznać oczekiwania swoich wyborców. Przecież to są reprezentanci narodu, dlatego muszą wiedzieć, co naród myśli.
Należy wyraźnie powiedzieć, że w tej walce możemy liczyć na przyjazne nam partie i kluby parlamentarne oraz wielu posłów ze wszystkich ugrupowań.
Należy lepiej rozpowszechniać poglądy działkowców. Przy nowoczesnych środkach łączności, zwłaszcza Internetu, łatwo się komunikować i przekazywać nasze zdanie na zewnątrz do mediów i opinii publicznej.
Musimy również być przygotowani na rozstrzygnięcie Trybunału. Potrzebna będzie pełna mobilizacja i nowe formy działania wraz z szybkim docieraniem z informacją.  Stąd należy rozwijać środki szybkiej łączności między jednostkami PZD. Gdyby zaś pojawił się projekt nowej ustawy, to Krajowa Rada powinna taki dokument przekazać do struktur Związku oraz działkowców wraz z komentarzem prawnym. W przypadku takiego projektu wypowiedzieć będzie się musiał najwyższy organ Związku, czyli nadzwyczajny Krajowy Zjazd Delegatów. Możliwe, że działkowcy uznają również za konieczne zwołanie III Kongresu PZD jako większe forum, mogące zabrać głos w tak doniosłej sprawie. Niewykluczone, że w takiej sytuacji konieczne będą inne metody wyrażenia poglądów działkowców.
Dlatego ogromna rola spoczywa na Krajowej Radzie, która w ostatnich latach prowadziła sprawny monitoring sytuacji, wydawała wysokiej jakości komentarze prawne, a także inicjowała oraz kierowała działaniami obronnymi na wszystkich szczeblach organizacyjnych. Jakie będą ostateczne skutki tych wszystkich działań – trudno dziś powiedzieć, zwłaszcza z uwagi na bezwzględność ataków na nasze środowisko. Jednak mimo tych ogromnych przeciwieństw, musimy dalej walczyć i bronić wartości i dorobku naszego ruchu, musimy zrobić wszystko, aby z czystym sumieniem móc powiedzieć, że podjęliśmy każde możliwe działanie, aby uchronić nasze prawa i ogrody dla miliona polskich rodzin. Tym kierujmy się w naszych działaniach!  
 
Szanowni Delegaci,
Proponujemy, żeby Zjazd zdefiniował swoje stanowiska w najważniejszych sprawach dla ruchu ogrodnictwa działkowego w Polsce. W szczególności dotyczących obrony ustawy i praw działkowców oraz określenia programu działania dla całego Związku na przyszłą kadencję.
Zjazd powinien się wypowiedzieć co do obecnej sytuacji Związku i rodzinnych ogrodów działkowych w Polsce. Najwyższy organ PZD nie może milczeć, gdy próbuje się podważyć podstawowe prawa działkowców i postawić pod znakiem zapytania dalsze istnienie ogrodów. Rolą Związku – jako samorządu działkowców - jest stanie na straży ich praw. Stąd propozycja osobnego dokumentu, którym Zjazd wypowie się o roli i znaczeniu PZD w obronie ogrodów i praw działkowców. Nie tylko historia, ale i stan obecny dowodzą, że istnienie silnego, ogólnopolskiego samorządu działkowców jest warunkiem koniecznym dla zachowania ogrodów dla kolejnych pokoleń.
Siłą naszego ruchu jest jedność. Wspólnota działkowców zawsze potrafiła się zjednoczyć i skutecznie walczyć o swoje ogrody. Dlaczego w świecie, w którym wszyscy dążą do integracji, działkowcom czyni się z tego powodu zarzuty? Dlatego, że rozbici i pozbawieni własnej reprezentacji, nie bylibyśmy w stanie skutecznie bronić swych ogrodów. Dlatego należy zająć stanowisko na temat znaczenia, jaką ma jedność ruchu ogrodnictwa działkowego w Polsce.
Związek oraz ustawa o ROD są niezbędne dla zachowania ogrodów. Zebrane w ogrodach 235 tys. podpisów pod projektem ustawy, a później 620 tys. w jej obronie, świadczy, że cieszy się ona powszechnym uznaniem działkowców. Rozwiązania w niej przyjęte są optymalne. Nie róbmy sobie złudzeń, lepszej ustawy działkowcy nigdy nie dostaną. Bez ustawy większość z nas będzie musiała opuścić swoje działki. Dlatego Zjazd powinien wypowiedzieć się o znaczeniu ustawy dla istnienia i przyszłości ogrodów.
W pamięci wszystkich zapisały się I i II Kongres PZD. Olbrzymie zgromadzenia – w których udział wzięło łącznie blisko 8000 uczestników – reprezentujących ogrody z każdego zakątka Polski, dowiodły potencjału naszego ruchu. Zjazd, jako najwyższy organ Związku, powinien potwierdzić dorobek i znaczenie obu kongresów. Zjazd winien także zwrócić się z apelem do działkowców o masowy udział w obronie ustawy. Nie ulega wątpliwości, iż wydarzenia, jakie będą miały miejsce w najbliższym czasie, w szczególności rozprawa przed Trybunałem, mogą rzutować na przyszłość ogrodów w Polsce. Działkowcy nie powinni więc biernie czekać na decyzje, które inni im narzucą.
Konieczne jest też sformułowanie jasnej propozycji, jaką mają ogrody dla polskiego społeczeństwa i miast. Ogrody to nie tylko miejsca upraw ogrodniczych i wypoczynku, ale również tereny zielone i miejsca budowania więzi społecznych - to doskonałe remedium na bolączki współczesnego świata. Musimy też promować i rozwijać ekologiczne aspekty ogrodów. O tym powinniśmy się wypowiedzieć w stanowisku dotyczącym przyszłości rodzinnych ogrodów działkowych w Polsce.
Wykorzystanie potencjału ogrodów wymaga otwarcia się na nowe środowiska - organizacje pozarządowe, ośrodki edukacyjne i wychowawcze. Ważne jest także pogłębienie współpracy z władzami państwowymi i samorządowymi. Stąd propozycja przyjęcia przez Zjazd oficjalnych dokumentów dotyczących współpracy z samorządami oraz z władzami państwowymi i parlamentem.
Należy także podkreślić, iż solą Związku są dziesiątki tysięcy społecznych działaczy w ogrodach. Ich codzienny wysiłek ma fundamentalne znaczenie. To dzięki nim zaspokajane są potrzeby działkowców i realizowana funkcja społeczna ogrodów. Dlatego Zjazd powinien wypowiedzieć się w sprawie roli i znaczenia organów ogrodowych dla funkcjonowania i rozwoju ROD – ukazując znaczenie samorządu na szczeblu ogrodowym i wskazując zasady, jakie w jego działaniu mają mieć podstawowe znaczenie.

Szanowni Państwo, Drogie Koleżanki i Koledzy!
Zadaniem Zjazdu jest również wskazanie kierunków, w których powinien iść cały ruch ogrodnictwa działkowego w Polsce. Służy temu program działania Polskiego Związku Działkowców.
Jednym z najistotniejszy zadań w nadchodzącej kadencji winien być rozwój organizacji. Trzeba wykorzystać możliwości, jakie daje statut PZD i doprowadzić do tego, aby oboje małżonkowie w całym Związku byli członkami PZD. Ideą Związku winno być otwarcie na społeczeństwo, a więc w dalszej perspektywie należy umożliwić przynależność do Związku także innym osobom. Konieczne jest promowanie takich form, które umożliwią społecznościom korzystanie z ogrodów.
Większy nacisk należy położyć na szkolenia. Szczególne znaczenie ma szkolenie kandydatów na działkowców, gdyż od tego, jak rozumieją funkcję i rolę działki i ogrodu zależy ich podejście do obowiązujących w naszych ogrodach zasad. Natomiast szkolenie członków organów ogrodowych ma ogromne znaczenie dla właściwego zarządzania ogrodem, co wymaga wiedzy w różnych dziedzinach. Ważnym zadaniem winno być także szkolenie aktywu pionu rewizyjnego i rozjemczego. W tym zakresie ogromną rolę mają do spełnienia Krajowa Komisja Rewizyjna i Krajowa Komisja Rozjemcza, bo to pod ich kierunkiem winno odbywać się to szkolenie.
Niezmiernie ważne jest kontynuowanie działań zapobiegających nieprawidłowościom w zagospodarowaniu i korzystaniu z działek. Dotyczy to zamieszkiwania na działkach, budownictwa ponadnormatywnego, a także wykorzystywania działek niezgodnie z ich funkcją. Należy w tym zakresie dokonać przeglądu ogrodów i działek. Pozwoli to zdiagnozować sytuację i przystąpić do skutecznego przywracania porządku prawnego.
Musimy dostrzec problem wolnych działek i terenów. Konieczne są działania w celu ich zagospodarowania albo zwrócenia, gdyż źle wpływają na wizerunek Związku. Są to przeważnie tereny zaniedbane, przysparzające kłopotów zarządom i działkowcom. Wolne działki to brak odpowiedniego rozpropagowania w miejscowym społeczeństwie istniejących tam ogrodów.
Promocja ogrodów i Związku winna być stałym elementem działalności struktur Związku. Mamy się czym pochwalić, mamy piękne tradycje i bogate doświadczenie. Jakże ubogie byłoby życie miliona rodzin bez działki i ogrodu, w którym spędzają ogromną część swego życia. Dlatego każda jednostka Związku winna wypracować własne metody promocji dostosowane do miejscowych warunków i potrzeb.
Skargi działkowców są wyrazem demokracji w Związku i należy je traktować poważnie na każdym szczeblu Związku. Problemy zgłaszane przez działkowców należy rozwiązywać, a nie przemilczać. Jesteśmy Związkiem działkowców i to działkowcy są podmiotem działania wszystkich struktur.
Cała działalność Związku jest oparta o środki pochodzące ze składek. Utrzymują się z nich wszystkie instancje Związku. W ogrodach na funkcjonowanie ROD w całości przeznaczona jest oplata na rzecz ogrodu uchwalona przez walne zebranie. Związek prowadzi bardzo oszczędną i rozsądną gospodarkę finansową. Obecny kryzys zobowiązuje nas do jeszcze bardzie racjonalnej gospodarki posiadanymi środkami.
Wiele naszych ogrodów z racji swego położenia czerpie dodatkowe korzyści. Problem ten jest bardzo trudny. Dlatego wymaga poważnego potraktowania pod względem prawnym i ekonomicznym przez Krajową Radę i okręgowe zarządy ze względu na odpowiedzialność, jaka ciąży na Związku z tego powodu. Należy się zastanowić, czy szczególne położenie ogrodu nie powinno również prowadzić do solidaryzmu z innymi ogrodami działkowymi.
Szczególną opieką organów Związku należy objąć Społeczną Służbę Instruktorską i instruktorów etatowych w okręgach poprzez stałe podnoszenie ich wiedzy, a także wyposażanie w aktualną literaturę i sprzęt umożliwiający prowadzenie pokazów i szkoleń w sposób nowoczesny.
Szczególnie pozytywną rolę spełnia Fundusz Oświatowy w zakresie szerzenia oświaty i funkcjonowanie SSI oraz instruktorów etatowych. Konieczne jest większe korzystanie z tego Funduszu w ROD i okręgach na oświatę, literaturę, na zakup pomocy dla instruktorów oraz wyposażanie w nowoczesne urządzenia do prowadzenia szkoleń i pokazów.
Miniona kadencja charakteryzowała się intensywną działalnością prawną, szczególnie na poziomie Krajowej Rady. Jest ona ważna dla przyszłości ROD i kształtowania prawa w Związku. Dlatego należy ją rozwijać i doskonalić, gdyż zapotrzebowanie na tą działalność jest ogromne, a będzie jeszcze większe.
Krajowa Rada prowadzi intensywne prace w regulowaniu stanów prawnych gruntów ROD. W tej kadencji winny w tej pracy intensywnie uczestniczyć wszystkie okręgi i ogrody. Stan prawny gruntów zapisanych w księgach wieczystych, planach zagospodarowania przestrzennego, jest gwarantem bezpieczeństwa praw działkowców. Skutki braku zabezpieczenia prawnego dotyczą roszczeń, które na dzień dzisiejszy obejmują 1100 hektarów i około 25 000 działkowców. Dlatego prace nad uregulowaniem stanu prawnego winny być w Związku kontynuowane i intensyfikowane.
Jesteśmy członkami Międzynarodowego Biura Ogrodów Działkowych i Rodzinnych. Jesteśmy liczącym się partnerem we współpracy międzynarodowej, gdyż obok Niemców jesteśmy najliczniejszym Związkiem w Europie. Na pewno jesteśmy Związkiem najbardziej doświadczonym i aktywnym w obronie ogrodów i działkowców. Tę współpracę należy kontynuować, a nawet rozwijać uzyskując partnerów do współpracy bilateralnej.
Szczególnym zadaniem Związku, zwłaszcza Krajowej Rady, będzie polityka medialna Związku. Temu powinien służyć przede wszystkim Internet. Obecnie opracowywane są dwie nowy strony – informacyjna i edukacyjna na poziomie ogrodnictwa. Dużą wagę przywiązujemy do stron okręgowych zarządów. Jesteśmy w stanie udzielić pomocy w tej sprawie. Należy także promować strony ogrodów. Te strony muszą być na bieżąco aktualizowane o wydarzenia i informacje dotyczące danej jednostki, a także całego Związku. Te strony muszą być aktywne, tylko wtedy spełnią swą rolę.
Uważamy, że dobrą rolę spełnia Biuletyn Informacyjny wydawany przez Krajową Radę. Należy kontynuować wypracowany kierunek, gdyż jest to wydawnictwo docierające regularnie do wszystkich ROD z pełną wiedzą o pracy organów krajowych, podejmowanych uchwałach, a także zawiera cenne porady organizacyjne i prawne potrzebne do funkcjonowania ogrodów.
Krajowa Rada wydaje również Biuletyn Specjalny, zawierający wszystkie stanowiska i listy struktur i działkowców w sprawach obrony ustawy i Związku. Jest to jedyny sposób, poza Internetem, na upowszechnienie poglądów działkowców w najważniejszych sprawach. Możliwe, że trzeba będzie wprowadzić nowe formy upowszechniania tych poglądów.
Uważamy, że dotychczasowe działania w upowszechnianiu wiedzy w postaci wydanego Zbioru Praw, czy zaprezentowanego dzisiaj Poradnika Prezesa są bardzo pożyteczne i spotykają się z dobrym przyjęciem w ROD, a także są oczekiwane, jako pomoc w wypełnianiu obowiązków statutowych. Dlatego należy te formy kontynuować i rozwijać.
Ważnym zadaniem jest nowoczesne, na miarę XXI wieku, zagospodarowanie ogrodów. Winniśmy postawić to zadanie przed całym Związkiem. Ogrody muszą stać się nowoczesne, bo przegrają, zapadną się w marazmie i zacofaniu. Musimy sprostać wymaganiom społecznym, aby nasze ogrody były atrakcyjne oraz funkcjonalne. Konieczne jest wykreowanie spójnej polityki inwestycyjnej służącej modernizacji ROD poprzez budowę nowoczesnej i funkcjonalnej infrastruktury na miarę współczesnych potrzeb i oczekiwań działkowców dzisiaj i jutro.
Propozycje programu Związku na kadencję są bardzo szerokie. Jak uczy doświadczenie potrafimy sprostać najtrudniejszym nawet zadaniom, dlatego głęboko wierzę, że zrealizujemy zaproponowany program i na następny Zjazd przyjdziemy z dumnie podniesioną głową. Należy także oczekiwać, że życie przyniesie wiele problemów do rozwiązania, których w programie nie ma, ale nie wszystko można przewidzieć.

Koleżanki i Koledzy!
Gdy w 2007 r. podczas ostatniego Zjazdu planowaliśmy kadencję, pełni nadziei po otrzymaniu nowej ustawy o ROD, liczyliśmy na stabilizację, która pozwoli skupić się na pracy na rzecz działkowców. Tymczasem przyszło nam znowu walczyć o przetrwanie ogrodów. Teraz może być podobnie. Nadal nie brakuje wpływowych polityków gotowych poświęcić dobro miliona działkowych rodzin dla pozyskania przychylności środowisk, marzących o wyrzuceniu działkowców z ogrodów i komercjalizacji ich terenów.
 Mimo to wierzę, że - tak jak dotychczas - uda się nam obronić prawa działowców i ogrody. Wiary tej dodają mi właśnie ciężkie doświadczenia z minionych lat. Wielu już myślało, że nas pokonali, ale zawsze wychodziliśmy z opresji zwycięsko. Bo milion ludzi zjednoczonych wokół słusznej idei jest zdolnych pokonać wszelkie przeciwności. Dlatego jeszcze raz pragnę podziękować wszystkim, którzy zaangażowali się w walkę o prawa działkowców – licznym parlamentarzystom i samorządowcom, działaczom organizacji społecznych i dziennikarzom przyjaznym ogrodom. Osobne słowa podziękowania przesyłam do europejskich działkowców, którzy wspierali nas listami poparcia i solidarności poprzez Międzynarodowe Biuro w Luksemburgu, a niektórzy z nich byli gośćmi II Kongresu PZD.
Największe podziękowania składam działaczom z ogrodów, okręgów i szeregowym działkowcom. Bez ich pracy, zaangażowania i wsparcia starań Związku, nasz sukces byłby niemożliwy. Ich postawa jest najlepszym dowodem, że do polskich działkowców ma się nijak powiedzenie – „Polak mądry po szkodzie”. Polski ruch ogrodnictwa działkowego, który potrafił się zjednoczyć i obronić swoje prawa, zaprzeczył temu staremu ludowemu przysłowiu. Bo nasza mądrość jest równie stara. Już w 1936r. jedną z reguł z dekalogu działkowca opracowanym przez protoplastów naszego Związku,  było – „Pamiętaj, że w łączności siła”. Byliśmy, jesteśmy i będziemy wierni tradycji naszych poprzedników, bo wiemy, że gdy jesteśmy razem to nic, ani nikt nas nie pokona. Ta wiedza pozwala nam z nadzieją patrzeć w przyszłość.

Panie i Panowie Delegaci!
Po wsze czasy nich żyje Zielona Rzeczpospolita!


 

« Powrót