Stanowisko Zarządu Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. Z. Urbanowskiej w Koninie, skierowane do Trybunału Konstytucyjnego. Konin dn.13.10.2011. ROD im. Z. Urbanowskiej Trybunał Konstytucyjny
My, działkowicze i Zarząd Rodzinnego Ogrodu im. Zofii Urbanowskiej w Koninie, zwrócą się do Najwyższego Trybunału o odrzucenie skargi Prezesa Sądu Najwyższego ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych z 08.08 2005 roku. Zdajemy sobie sprawę, że ówczesny Prezes Sądu Najwyższego, był znakomitym znawcą prawa i tego mu nie odbieramy, ale jako mieszkańcy i obywatele Polski zdajemy sobie sprawę, że jest wiele dziedzin prawa pilnie do poprawienia. Natomiast od momentu uchwalenia w/w ustawy ogrody nie spowodowały żadnych niekorzystnych skutków dla gospodarki, bezpieczeństwa kraju, ani szkodzą środowisku naturalnemu. Wprost przeciwnie informujemy, na przykładzie naszego 54 hektarowego ogrodu z 1360 użytkownikami jest on ogromną fabryką tlenu dla miasta i okolic. Tylko w tym zakresie spełnia rolę parku miejskiego. Gdyby było trzeba taki park tworzyć jakie to byłoby obciążenie dla budżetu nie tylko miasta. Na terenie ogrodu rośnie setki gatunków flory od popularnego świerka, przez uprawy warzywne kończąc na krzewach i roślinach południowych i tundry. Pamiętamy, że teren ten przed jego adaptacją był w znacznej części nieużytkiem i terenem bagiennym z którym do dziś mamy nieco kłopotów. To właśnie działkowicze własnymi rękami doprowadzili i stworzyli sobie perełki kultury ogrodowej.Za taką postawę społeczeństwo jest zapewne pełne uznania, natomiast politycy i władza nie chce tego dostrzec. Władza obywatelowi, swymi nie przemyślanymi decyzjami nie ułatwia egzystencji, wprowadza w stan permanentnej niepewności i rozgoryczenia. Ogrody takie jak nasz mógłby się stać centrami dydaktycznymi młodzieży uczącej się kierunków rolniczych, ogrodnictwa ,sadownictwa i ekologii. Możemy współpracować, z szkołami jeżeli one wykażą taką wolę. Ogród to przykład zagospodarowania skrawka ziemi w sytuacji kiedy wokół ogromne obszary ziemi o dobrej bonitacji nieużytkowanej od kilkunastu lat. Obszar taki podlega stepowieniu i gdy nadejdzie potrzeba jej ponownego zagospodarowania, trzeba będzie kolejnych dziesięcioleci aby przywrócić użytkowy stan pierwotny .Może władza powinna o ten kierunek bardziej zadbać.
Sekretarz Wiceprezes Prezes Zarządu |
|||