wyszukiwanie w serwisie
 
Strona główna
Co to jest PZD
Prawo w PZD
Współpraca międzynarodowa
Jak zostać działkowcem
ROD w Polsce. Galeria zdjęć
Z działalności Okręgowych Zarządów
Działkowcy w obronie ROD
Jubileusz XXX-lecia Polskiego Związku Działkowców
Partie i Związki Zawodowe w obronie działkowców
Obrady Okręgowych Zjazdów Delegatów PZD
Działkowcy w sprawie wyborów parlamentarnych 2011 r.
Biuletyn PZD
Wydawnictwo Działkowiec
Konkursy w PZD
Wieści z Ogrodów...
Ciekawe linki
Wzory dokumentów
Archiwum wiadomości
Deutsch
II Kongres PZD
Publicystyka Związkowa
Kontakt

List Pana Ryszarda Dorau z ROD im. T. Kościuszki w Grudziądzu do Premiera Rządu RP Donalda Tuska w obronie ustawy o ROD.

Strona główna

                                                                        Szan. Pan 
                                                                        Donald Tusk 
                                                                        Premier Rządu RP
                                                                        WARSZAWA

 

             Szanowny Panie Premierze!


             Zwracam się do Pana Premiera, a jednocześnie szefa Platformy Obywatelskiej w budzącej zaniepokojenie i niepewność sprawie przyszłości masowej, pozarządowej organizacji społecznej, jaką jest Polski Związek Działkowców, którego jestem członkiem. Jego działalność oparta jest o ustawę z 8 lipca 2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych. W ostatnich latach byliśmy świadkami prób jej zmian lub uchylenia w całości. Ostatnio wiodącą w tym rolę odgrywa ugrupowanie, któremu Pan Premier przewodzi.
             Doświadczeni wydarzeniami, jakie miały miejsce w trakcie minionej kadencji Parlamentu, że wspomnę tylko o projekcie ustawy (na szczęście odrzuconego po pierwszym czytaniu), którego zapisy mówiły wprost o całkowitej likwidacji ogrodów. Także postawa części posłów - przeciwników ustawy o rodzinnych ogrodach działowych w trakcie dyskusji nad stanowiskiem Sejmu w sprawie zaskarżenia tejże ustawy do Trybunału Konstytucyjnego przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego budzi głęboki niepokój. Stąd też nie może dziwić troska o naszą przyszłość, stąd też Apel Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców skierowany do wszystkich ugrupowań politycznych o jednoznaczne opowiedzenie się w programach wyborczych co do przyszłości ruchu ogrodnictwa działkowego w naszym kraju.
             I oto w odpowiedzi otrzymujemy Stanowisko Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska w sprawie ogrodów działkowych, datowane 20 września 2011 roku i podpisane przez Andrzeja Czerwińskiego, bez określenia funkcji, jaką pełni w Klubie. Natomiast sama treść Stanowiska budzi poważne wątpliwości co do rzeczywistych poglądów i zamiarów Platformy Obywatelskiej w przedmiotowej sprawie w powyborczej przyszłości.
             Co bowiem oznacza stwierdzenie, że „Klub Parlamentarny PO nie jest zainteresowany popieraniem projektów ustaw nie opiniowanych przez środowiska, których one dotyczą, w szczególności tych, które budzą duże emocje społeczne." Ile w tym obłudy i zakłamania. Przecież nie jest tajemnicą, że w Ministerstwie Infrastruktury od dłuższego czasu trwają prace nad ustawą o ogrodach działkowych. Rzekomo bierze się pod uwagę opinie środowisk, których one dotyczą. Co najmniej dziwne, że nie zasięga się opinii Polskiego Związku Działkowców. Natomiast zaprasza się przedstawicieli samozwańczych struktur wyłonionych przez byłych członków PZD wyrzuconych za
permanentne łamanie zarówno przepisów powszechnie obowiązujących, jak i przepisów związkowych. I to są wiarygodni partnerzy dla funkcjonariuszy publicznych. Jest to nic innego jak usankcjonowanie bezprawnego użytkowania gruntów przydzielonych w użytkowanie Polskiemu Związkowi Działkowców, a nie jakiejkolwiek innej organizacji. Natomiast Polski Związek Działkowców jest partnerem, z którym nie trzeba, a może nie należy się liczyć?
              Kolejna niekonsekwencja w Stanowisku Klubu Parlamentarnego PO, to stwierdzenie, że "byłoby dużym błędem rozpoczynanie prac nad tematami , które funkcjonują dobrze i nie budzą emocji społecznych". Czym w takim razie wytłumaczyć fakt, (co nie jest tajemnicą), że takie prace trwają i to nie gdzie indziej, jak w Ministerstwie Infrastruktury? Potwierdzeniem tego jest stwierdzenie, że „wszystkie potencjalne, gruntowne zmiany ustawy o ROD będą konsultowane ze środowiskiem działkowców." Przykład takich pseudo konsultacji dałem na początku mego pisma. A czy nie prościej było napisać wprost: z Polskim Związkiem Działkowców?
              I na koniec: Klub Platformy Obywatelskiej powołuje się na podobne stanowisko, które było przekazane w czerwcu 2009 roku. Istotnie, jest ono podobne, aczkolwiek dotyczyło innej sprawy i w innych okolicznościach - projektu ustawy „o ogródkach działkowych" firmowanego przez opozycyjnych posłów PiS. Jednak również ono zawierało szereg niekonsekwencji i niedomówień.

               Szanowny Panie Premierze!

               Nie jest to splot przypadkowych zdarzeń, zwłaszcza w sytuacji, kiedy sprawa dotyczy licznej, bo milionowej grupy społecznej, której masowe głosy sprzeciwu wobec zamysłów zmian niekorzystnych dla działowców były zbywane dotychczas wymownym milczeniem. Znając Pana zaangażowanie w rozwiązywaniu wielu problemów nurtujących polskie społeczeństwo, wierzę w pozytywny efekt - korzystny dla środowiska, którego jestem członkiem z własnego, świadomego wyboru,

                                                   Z wyrazami szacunku

                                                 Członek PZD, działkowiec
                                          z ROD im. T. Kościuszki w Grudziądzu

                                                        Ryszard Dorau

 

Grudziądz, 3.10.2011 r.

 Treść pisma przekazuję również:
1. Prezesowi PZD, Panu Eugeniuszowi Kondrackiemu
2. Prezesowi Tor. - Włocł. OZ PZD, Panu Ryszardowi Chodynickiemu
3. Zarządowi ROD im. T. Kościuszki w Grudziądzu

« Powrót