wyszukiwanie w serwisie
 
Strona główna
Co to jest PZD
Prawo w PZD
Współpraca międzynarodowa
Jak zostać działkowcem
ROD w Polsce. Galeria zdjęć
Z działalności Okręgowych Zarządów
Działkowcy w obronie ROD
Jubileusz XXX-lecia Polskiego Związku Działkowców
Partie i Związki Zawodowe w obronie działkowców
Obrady Okręgowych Zjazdów Delegatów PZD
Działkowcy w sprawie wyborów parlamentarnych 2011 r.
Biuletyn PZD
Wydawnictwo Działkowiec
Konkursy w PZD
Wieści z Ogrodów...
Ciekawe linki
Wzory dokumentów
Archiwum wiadomości
Deutsch
II Kongres PZD
Publicystyka Związkowa
Kontakt

Krajowa Komisja Reizyjna w Warszawie do Przewodniczących Klubów Parlamentarnych PO, PSL i SLD.

Strona główna

Warszawa, dnia 08.09.2011r.

Krajowa Komisja Rewizyjna
w Warszawie

Szanowni Posłowie
Przewodniczący Klubów Parlamentarnych
Platformy Obywatelskiej
Polskiego Stronnictwa Ludowego
Sojuszu Lewicy Demokratycznej
Warszawa

 
Szanowni Posłowie!

Społecznie wykonujący swoje statutowe obowiązki członkowie Krajowej Komisji Rewizyjnej Polskiego Związku Działkowców zwracają się do Panów Przewodniczących i Waszych Klubów Parlamentarnych z apelem i prośbą o podjęcie autentycznych działań mających na celu zaprzestanie walki z działkowcami i naszym Związkiem. Walki prowadzonej poprzez permanentne kwestionowanie konstytucyjności naszej Ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych z dnia 8 lipca 2005 roku, przez niektóre organy Państwa.
Z bardzo wielu wystąpień braci działkowej kierowanych także do Posłów na Sejm RP, wiedzą Panowie zapewne, że w ubiegłym roku były Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Lech Gardocki wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o uznanie całej naszej Ustawy za niezgodną z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej.
Jednak czarę naszej goryczy dopełnił niespodziewanie Marszałek Sejmu RP, który w swoim piśmie z dnia 8 grudnia 2010 roku do Trybunału Konstytucyjnego sprawił polskim działkowcom świąteczny swoisty „prezent" w postaci przychylenia się do zdania Pierwszego Prezesa SN i uznania, że cztery artykuły naszej Ustawy są niekonstytucyjne, a mianowicie:
- art. 10, który umożliwia bezpłatne przekazywanie gruntów publicznych pod ogrody w oparciu o tytuł prawny użytkowania lub użytkowania wieczystego,
- art. 17 ust.2., który uzależnia likwidację ogrodów na cele niepubliczne od zgody samorządu działkowców, czy PZD,
- art.18, który zasadniczo zabrania likwidacji ogrodów w okresie wegetacji roślin,
- art.24, który nakazuje zaspokajać zasadne roszczenia do gruntów ogrodów poprzez zapewnienie terenu zamiennego albo wypłaty odszkodowania, by działkowcy mogli zachować swoje działki i majątek.
Niezwykle zastanawiające jest także, że Marszałek Sejmu w całości uznał zastrzeżenia WSA w Białymstoku odnośnie konstytucyjności art.24 i jako uczestnik postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym zgłosił wniosek o stwierdzenie, że jest on niezgodny z Konstytucją RP, co w konsekwencji wiąże się z jego uchyleniem. 
W ocenie nas członków naczelnego organu kontrolnego Związku, zakwestionowanie konstytucyjności powyższych zapisów zmierza wprost do bezpowrotnego usunięcia ważkich i ważnych gwarancji prawnych zabezpieczających słuszne interesy miliona polskich rodzin użytkujących obecnie działki w ogrodach zrzeszonych w naszej społecznej organizacji.
Stanowiska prezentowane przez Pana Marszałka, jako reprezentanta władzy ustawodawczej są nie do przyjęcia i zaakceptowania.
Zakwestionowanie przez Marszałka Sejmu RP tych zapisów posiada konkretny praktyczny wymiar, bowiem zwiększa ryzyko ich uchylenia przez Trybunał Konstytucyjny powodując negatywne skutki na sytuację prawną, zwłaszcza tych działkowców, których ogrody zagrożone są roszczeniami osób prawnych lub fizycznych i groźbą likwidacji ich ogrodów. Groźba taka nie jest wyłącznie teoretyczna, lecz całkiem realna zwłaszcza w dużych aglomeracjach miejskich takich jak chociażby Warszawa, gdzie, pomimo licznych przedwyborczych obietnic, dotychczas wytoczono 171 procesów sądowych przeciwko działkowcom celem usunięcia kilkudziesięciu tysięcy rodzin z użytkowanych od wielu lat działek. Te zakwestionowane przepisy szczególnie służą i bronią interesów tej właśnie grupy działkowców.
Pragniemy jednocześnie zauważyć, że Komisja Ustawodawcza w swojej Opinii nr 476 z dnia 1 grudnia 2010 roku nie zawarła negatywnego odniesienia się, co do niekonstytucyjności art.17 ust.2 naszej Ustawy, więc zadajemy pytanie, dlaczego Marszałek Sejmu poparł zakwestionowanie czterech zapisów naszej Ustawy?
Szanowni Posłowie!
Niezwykle zdumiewające w swej treści są zwłaszcza wnioski sformułowane w części wystąpienia zatytułowane „Uwagi Końcowe".
Zdumiewające, bowiem Pan Marszałek uznał, iż w razie przychylenia się Trybunału Konstytucyjnego do użytej argumentacji i uchylenia tychże czterech artykułów, cała Ustawa o ROD posiadać będzie „kadłubowy" charakter. Tak określony charakter skutkować będzie koniecznością dokonania dogłębnej zmiany tej Ustawy, a nawet jej zniesieniem oraz pozostawieniem spraw naszych Ogrodów i nas działkowców przepisom ogólnym, które jednak nie zawierają żadnych praw obecnie przysługujących. Po dokonaniu dokładnej analizy pisma Pana Marszałka Sejmu RP z dnia 8 grudnia 2010 roku nie możemy w żaden sposób doszukać się zasadności takiego rozumowania, bowiem z użytej argumentacji nie wynika, że brak tych czterech artykułów przekreśla zasadność funkcjonowania pozostałej regulacji prawnej zawartej w naszej Ustawie o ROD z 2005 roku.
Pragniemy, nieskromnie zauważyć, że pomimo znaczącej ważności zakwestionowanych przepisów, reszta zapisów absolutnie nie traci racji bytu i zapewnia nam działkowcom nie mniej ważne gwarancje prawne, a należą do nich chociażby takie jak:
- prawo użytkowania działki na zasadzie konkretnego tytułu prawnego, podlegającego ujawnieniu w księdze wieczystej,
- prawo własności nasadzeń i obiektów usytuowanych na działce,
- prawo do zwolnień podatkowych z tytułu użytkowania działki,
- prawo do odszkodowania za utraconą własność wskutek likwidacji ogrodu,
- prawo do działki zamiennej w razie likwidacji ogrodu,
- prawo przejęcia działki po zmarłym działkowcu przez jego osoby bliskie.
Nie trudno także przewidzieć, że użyte określenie „kadłubowy" charakter zmierza do uchylenia również i tych praw, co będzie miało niestety katastrofalne skutki dla miliona działkowców i ich rodzin.

Szanowni Posłowie!

Pragniemy ponadto zauważyć, że w żadnym miejscu stanowiska Marszałek Sejmu w należyty i jednoznaczny sposób nie wykazał istnienia związku logicznego pomiędzy wnioskami końcowymi a treścią użytej argumentacji merytorycznej. Nie wyjaśnił, dlaczego ewentualne uwzględnienie przez Trybunał Konstytucyjny Jego stanowiska spowoduje, że nasza Ustawa o ROD będzie miała „kadłubowy" charakter i wobec tego przestanie realizować swoją fundamentalną funkcję, jaką bez wątpienia jest zabezpieczenie praw nas działkowców.
Odnosimy niestety wrażenie, że brak tego logicznego związku wynika prawdopodobnie z faktu, iż najpierw napisano „Uwagi Końcowe" a dopiero potem zasadniczą część stanowiska.
W powszechnej opinii działkowców, wyrażanej w tysiącach listów, aspołeczna inicjatywa Pierwszego Prezesa SN jest niestety wykorzystywana, jako pretekst do dokonania radykalnej zmiany obecnego ustroju funkcjonowania ogrodnictwa działkowego w Polsce. Niezwykle zdumiewającym jest stwierdzenie zawarte w tym stanowisku, że „Kierując się doświadczeniem życiowym można przypuszczać, że interesom aktualnych, a przede wszystkim potencjalnych działkowców lepiej odpowiadałyby raczej takie rozwiązania legislacyjne, które sprzyjałyby tworzeniu wielu organizacji reprezentujących i chroniących ich interesy".
Zastanawiamy się, w oparciu o czyje doświadczenie życiowe opiera Marszałek to stwierdzenie, bowiem na podstawie kilkudziesięcioletniego doświadczenia w funkcjonowaniu ogrodów działkowych stwierdzamy, że tylko jednolity i silny ruch ogrodnictwa działkowego daje gwarancję ochrony interesów działkowców, zapewniając tak cenioną samodzielność i samorządność. W dzisiejszej Polsce funkcjonuje prawie pięć tysięcy ogrodów, z których korzysta niemal milion polskich rodzin i ten fakt najdobitniej świadczy o zasadności istnienia obecnego modelu organizacyjnego ukształtowanego na podstawie naszej Ustawy o ROD.
Stwierdzamy, że wszelkie abstrakcyjne i akademickie dywagacje nie mogą i nie powinny stanowić podstawy do snucia planów dotyczących przyszłości tak licznej rzeszy polskich obywateli.
Czy polscy działkowcy muszą wciąż i wciąż przypominać, że najlepszym wyrazem poparcia dla rozwiązań prawnych zawartych w naszej Ustawie o ROD są podpisy złożone w ilości ponad 620 tysięcy?
Czy przed skierowaniem swego stanowiska, Marszałek Sejmu wziął pod uwagę, że nie ma drugiej takiej ustawy, w której obronie stanęłaby tak ogromna ilość polskich obywateli? Pozwalamy sobie również przypomnieć stanowiącym prawo i rządzącym, że Polskę nadal obowiązuje Zalecenie Komitetu Ministrów dla państw członkowskich Unii Europejskiej w
sprawie statusu prawnego organizacji pozarządowych z 10 października 2007 roku. Warto do tych obowiązujących zaleceń zaglądać i realizować je!

Szanowni Posłowie!

Posiadając statutowe upoważnienie do reprezentowania niezależnego pionu rewizyjnego naszego Związku funkcjonującego w 4 948 Rodzinnych Ogrodach Działkowych i w 26 Okręgowych Komisjach Rewizyjnych PZD zwracamy się do Was również, jako wyborcy. Reprezentowane przez Was ugrupowania polityczne wielokrotnie zapewniały polskich działkowców o nienaruszalności zapisów naszej Ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych.
W roku parlamentarnych wyborów macie autentyczną szansę, by to potwierdzić, bowiem działkowa brać wie, że swoje głosy będzie oddawać tylko na prawdziwych przyjaciół naszej organizacji, naszego społecznego ruchu obywatelskiego.
Pragniemy zauważyć, że krytyka rozwiązań zawartych w naszej Ustawie o ROD prowadzona jest bez uwzględnienia zasady poszanowania praw nabytych oraz bez odniesienia do zasad współżycia społecznego, których realizacji one służą. Argumentacja, którą się posłużono w tym stanowisku, charakteryzuje się lekceważącym, by nie rzec negatywnym wręcz stosunkiem do praw działkowców i Polskiego Związku Działkowców, przy równoczesnym absolutyzowaniu prawa własności Skarbu Państwa i gminy, względnie roszczeń byłych właścicieli.
Ten brak poszanowania podmiotowości działkowców oraz naszego samorządu skutkuje w naszej ocenie postawieniem zarzutu zaniechania wszechstronnego i obiektywnego rozważenia tejże materii. Uzasadnia to stwierdzenie, że dokument ten nie posiada charakteru prawnego, ale jest swoistą deklaracją polityczną jego autorów wobec systemu ogrodnictwa działkowego w Polsce. Rzeczywistym celem zawartym w tym stanowisku jest stworzenie pretekstu dla zainicjowania radykalnych zmian w prawie regulującym funkcjonowanie ogrodów działkowych.
Pragniemy ponadto poinformować Panów Przewodniczących, że w kwietniu 2011 roku Minister Infrastruktury w piśmie skierowanym do Prezesa Krajowej Rady PZD Eugeniusza Kondrackiego stwierdził, że resort jednak prowadzi prace w zakresie monitorowania otoczenia prawnego, w jakim funkcjonuje ogrodnictwo działkowe, pomimo uprzednich zapewnień, że takich prac się nie prowadzi.
Zapewniamy, że polscy działkowcy wraz ze swoim ogólnopolskim samorządem od wielu miesięcy także monitorują działalność organów Państwa w zakresie podejmowanych działań dotyczących naszego Polskiego Związku Działkowców.
Tysiące członków PZD w trakcie odbywanych w bieżącym roku Walnych Zebrań Sprawozdawczych ROD swoim stanowiskami i listami domagają się zaprzestania walki z naszym Związkiem i pozostawienia w niezmienionym kształcie Ustawy o ROD, która jest dobra i sprawdziła się w codziennym jej stosowaniu.
Podważanie dotychczasowego ustroju funkcjonowania ogrodnictwa działkowego, który wykształcił się na przestrzeni 114 lat rozwoju i działalności ogrodów działkowych w Polsce oceniamy, jako akt stricte polityczny.
Celem jest pozbawienie nas działkowców i naszych ogrodów wszystkich dotychczasowych praw oraz własnej i skutecznej reprezentacji, jaką pełni Polski Związek Działkowców, a konsekwencją jest otwarcie możliwości dowolnego i bezproblemowego dysponowania terenami ogrodów na cele komercyjne.
Stwierdzamy, że działania podejmowane w ostatnim czasie przez organy Państwa (Rzecznik Praw Obywatelskich, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, Najwyższa Izba Kontroli i Marszałek Sejmu) zmierzają do uchylenia Ustawy o ROD, rozbicie ruchu ogrodnictwa działkowego i totalną likwidację ogrodów działkowych w Polsce, bez poszanowania praw i interesów działkowców, które obecnie są gwarantowane przez naszą Ustawę i w obronie, których od szeregu lat skutecznie występuje ogólnopolski samorząd działkowców zorganizowany z własnego wyboru w Polskim Związku Działkowców.

Szanowni Posłowie!

Nasz Polski Związek Działkowców w swoim obecnym kształcie został powołany do życia podczas IX Krajowego Zjazdu Delegatów Pracowniczych Ogrodów Działkowych, odbywanego w dniach 27-28 czerwca 1981 roku w Warszawie i stał się jednocześnie I Zjazdem Polskiego Związku Działkowców. Już 28 czerwca 1981 roku Zjazd Krajowy uchwalił Statut PZD oraz wybrał członków naczelnych organów Krajową Radę, Krajową Komisję Rewizyjną i Krajową Komisję Rozjemczą.
Polscy działkowcy na fali masowego ruchu społecznego postanowili decydować o swoich sprawach mając do dyspozycji ogólnopolski samorząd działkowców, organizację samodzielną, samorządną i demokratyczną, jaką jest nasz Związek.
Od tego chwili minęło już 30 lat i w bieżącym roku działkowa brać, pomimo wszystkich przeciwności będzie godnie i uroczyście świętować ten Jubileusz.
Polscy działkowcy, będący pełnoprawnymi Obywatelami oczekują, że reprezentowane przez Panów partie podejmą autentyczne, a niepozorowane działania mające na celu zaprzestanie walki z działkowcami, naszym Związkiem i z naszą Ustawą o ROD z 8 lipca 2005 roku.
Pion rewizyjny Związku wzywa Wasze partie do jednoznacznej odpowiedzi, jakie jest nastawienie do Ogrodów i działkowców oraz jakie wyrażacie poglądy na temat prawnych regulacji określających funkcjonowanie teraz i w przyszłości ogrodnictwa działkowego, a w szczególności stosunku do zapisów naszej dobrej Ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych z 8 lipca 2005 roku.
Wyrażamy zaniepokojenie, że dotychczas, pomimo wielu medialnych zapowiedzi, żadne ugrupowanie polityczne nie zareagowało na apel Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców skierowany w dniu 14 lipca 2011 roku do wszystkich partii politycznych i komitetów wyborczych o zawarcie w programach jednoznacznych deklaracji w sprawie przyszłości ogrodnictwa działkowego w Polsce, z którego korzysta blisko 4 miliony Obywateli.
Nasze wystąpienie pozwalamy sobie przekazać także do:
- Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego,
- Premiera Rządu RP i Przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska,
- Wicepremiera Rządu RP i Prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego Waldemara Pawlaka,
- Prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego,
- Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego Stanisława Dąbrowskiego,
- Marszałka Sejmu RP Grzegorza Schetyny,
- Marszałka Senatu RP Bogdana Borusewicza,
- Posłów na Sejm RP: Mariana Filara, Stanisława Kalemby i Wiesława Szczepańskiego,
- Ministra Infrastruktury Cezarego Grabarczyka oraz przekazać do wiadomości:
- Prezesa Polskiego Związku Działkowców Eugeniusza Kondrackiego,
- członków Krajowej Rady PZD.

                                                 

                                                 Z wyrazami szacunku

                                   Członkowie Krajowej Komisji Rewizyjnej PZD

Przewodniczący                                Maria Fojt
Z-ca Przewodniczącego                     Olgierd Kaunas-Kownacki
Sekretarz                                        Jerzy Jaksoń
Członkowie: Stanisław Burzyński, Bogusław Dąbrowski, Ryszard Dorau, Mieczysław Górski, Krzysztof Kapciak, Włodzimierz Leśnierowski, Eugeniusz Lubosch, Kazimierz Pabian, Henryk Tomaszewski i Dorota Zerba.

« Powrót