Polski Związek Działkowców - ROD "Glosków" w Głoskowie w obronie Ustawy o ROD

Wielokrotnie działkowcy przedstawiali swoje stanowisko wobec pomysłów zmiany Ustawy z dnia 8 lipca 2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych. Wyrazem tego było zebranie 620 000 podpisów w obronie ustawy oraz stanowiska i wystąpienia będące sprzeciwem wobec projektu ustawy Prawa i Sprawiedliwości, i innych prób zmiany ustawy.
W 2009 na wniosek jednej z Komisji Sejmu RP, Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła w kilku dużych miastach kontrolę dotyczącą zapewnienia przez gminy warunków dla prawidłowego funkcjonowania Rodzinnych Ogrodów Działkowych. W listopadzie 2010 roku NIK opublikowała wyniki swojej kontroli, która jak się okazało wymierzona była w Związek i działkowców. Kontrolowane były Gminy, natomiast wyniki kontroli, jako winnego wszelkich nieprawidłowości wskazywały Polski Związek Działkowców.
Równoległe Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją RP szeregu artykułów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, w tym art. 15 gwarantującego działkowcom własność nasadzeń i naniesień na użytkowanej działce.. Wniosek ten wywołał ogromne oburzenie wśród działkowców i organów PZD. Do Trybunału Konstytucyjnego i samego wnioskodawcy kierowane były protesty. W odwecie Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, kończąc swoją kadencję, rozszerzył swój wniosek o całą ustawę o rodzinnych ogrodach działkowych.
Stoimy na stanowisku, iż kontrola NIK była nieobiektywna i miała posłużyć ukazaniu jedynie tego, iż ustawa o ROD nie spełnia oczekiwań i nie sprawdza się, ponieważ PZD nie stosuje przepisów w niej zawartych. Prawda jednak jest zupełnie inna, bowiem to Jednostki Samorządu Terytorialnego zachowują się tak, jak by ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych w ogóle ich nie obowiązywała, a przecież nakłada ona na nie szereg obowiązków.
Wniosek Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego oraz wyniki kontroli NIK wpisały się w polityczną, nagonkę na działkowców. Nie rozumiemy, dlaczego określonemu środowisku politycznemu, tak bardzo zależy na zniszczeniu rozwiązań prawnych zawartych w ustawie o rodzinnych ogrodach działkowych, w pełni zaakceptowanych przez działkowców Polskich, służących całemu społeczeństwu.
Potwierdzeniem, iż dotychczasowe działania mają wyłącznie charakter polityczny, jest opinia nr 476 Komisji Ustawodawczej, uchwalona w dniu 1 grudnia 2010 r. dla Marszałka Sejmu w sprawie wniosku Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego do Trybunału Konstytucyjnego. Pogłowie wskazują zastrzeżenia jedynie fin trzech zapisów ustawy o ROD.
Przed Trybunałem Konstytucyjnym będzie prowadzone postępowanie, które rozsądzi o losach naszej ustawy, a w konsekwencji losach miliona działkowych rodzin.
Apelujemy do Sędziów Trybunału Konstytucyjnego o utrzymanie w mocy naszej ustawy, tak, aby służyła nam wszystkim i przyszłym pokoleniom. Ważne jest by dostrzec zalety naszej ustawy, i to, że jej zapisy są dobre zarówno dla działkowców jak i dla społeczeństw lokalnych. Jest to najlepszy z możliwych akt prawny, regulujący funkcjonowanie ogrodów działkowych w Polsce.
Swoje stanowisko kierujemy do Trybunału Konstytucyjnego, Marszalka Sejmu, Marszałka Senatu i Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego.

Członkowie ROD Głosków w Głoskowie uczestniczący w Walnym Zebraniu ROD
(35 podpisów)

Głosków, dnia 16 kwietnia 2011 r.

« Powrót