wyszukiwanie w serwisie
 
Strona główna
Co to jest PZD
Prawo w PZD
Współpraca międzynarodowa
Jak zostać działkowcem
ROD w Polsce. Galeria zdjęć
Z działalności Okręgowych Zarządów
Działkowcy w obronie ROD
Jubileusz XXX-lecia Polskiego Związku Działkowców
Partie i Związki Zawodowe w obronie działkowców
Obrady Okręgowych Zjazdów Delegatów PZD
Działkowcy w sprawie wyborów parlamentarnych 2011 r.
Biuletyn PZD
Wydawnictwo Działkowiec
Konkursy w PZD
Wieści z Ogrodów...
Ciekawe linki
Wzory dokumentów
Archiwum wiadomości
Deutsch
II Kongres PZD
Publicystyka Związkowa
Kontakt

ROD im. „XX – lecia” w Szczecinie w sprawie obrony Ustawy o ROD

Strona główna

ROD im. „XX–lecia” w Szczecinie


Pan Prezes
Trybunału Konstytucyjnego


Szanowny Panie Prezesie
Działkowcy z Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. „XX-lecia” w Szczecinie zwracają się z ogromną prośbą o odrzucenie wniosku byłego Pierwszego Prezesa Najwyższego RP, profesora Lecha Gardockiego.
W/w wniosek jest w naszym odczuciu bezpodstawnym atakiem na istnienie i rozwój ogrodnictwa działkowego w Polsce. Uważamy, że Ustawa o Rodzinnych Ogrodach Działkowych z 8 lipca 2005 r. jest jedynym gwarantem naszych nabytych praw. Oburza nas fakt ciągłego nękania nas przez niektórych polityków. Od wielu lat wyczuwamy silny lobbing i zakusy na tereny ogrodów działkowych. Chęć rozbicia jedności naszego związku jaki przejawia poseł PiS Pan Andrzej Dera od kilku lat nas przeraża. Niestety o zgrozo, ten m.in. poseł zgłosił chęć reprezentowania działkowców przed Sędziami Trybunału Konstytucyjnego. Ten człowiek, który kombinuje jak na siłę uszczęśliwić działkowców przez tzw. uwłaszczenie ma czelność wypowiadać się w naszej sprawie?
Nasze ogrody nie powstawały same. To my i nasi najbliżsi własnymi rękami i za własne pieniądze, pracą kilku pokoleń stworzyliśmy coś z niczego. Tereny przekazywane przez gminy pod ogrody to były ugory i nieużytki. Pytamy, jak można w praworządnym kraju chcieć zniweczyć pracę i trud tak wielu pasjonatów ogrodnictwa. Nie chcemy kupczyć tą ziemią lecz pragniemy w spokoju nadal ją uprawiać, zbierać zdrowe plony i odpoczywana łonie natury.
Co innego ma w swym zamyśle poseł Dera, który już posiada działkę 600m2, a zabiega dopuszczalna wielkość działku wynosiła lOOOm2. pytamy po co? Czy aby ją sprzedać z ogromnym zyskiem po ewentualnym uwłaszczeniu? Czy może wybudować willę na działce? Dla nas prostych ludzi działka ma być działką, a nie placem budowy. To Pan Dera ma problemy z przestrzeganiem prawa i usiłuje dopasować je do siebie przez zmianę ustawy.
Nie możemy zgodzić się z tym, aby to on zabierał głos w naszej sprawie, gdyż zachodzi tu wyraźny konflikt interesów.
Dlatego jeszcze raz prosimy jeśli to możliwe o odrzucenie tego wniosku, a jeśli nie, to chociaż o zmianę osób, które mają bronić zapisów naszej dobrej ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych.

Podpisało 9 osób.


Szczecin, dnia 12 marca 2011r.

« Powrót