wyszukiwanie w serwisie
 
Strona główna
Co to jest PZD
Prawo w PZD
Współpraca międzynarodowa
Jak zostać działkowcem
ROD w Polsce. Galeria zdjęć
Z działalności Okręgowych Zarządów
Działkowcy w obronie ROD
Jubileusz XXX-lecia Polskiego Związku Działkowców
Partie i Związki Zawodowe w obronie działkowców
Obrady Okręgowych Zjazdów Delegatów PZD
Działkowcy w sprawie wyborów parlamentarnych 2011 r.
Biuletyn PZD
Wydawnictwo Działkowiec
Konkursy w PZD
Wieści z Ogrodów...
Ciekawe linki
Wzory dokumentów
Archiwum wiadomości
Deutsch
II Kongres PZD
Publicystyka Związkowa
Kontakt

Pismo Pana Ryszarda Dorau- członka Krajowej Komisji Rew. PZD w obronie ROD

Strona główna

Ryszard Dorau
Członek Krajowej Komisji Rewizyjnej
Członek Prezydium Toruńsko-Włocławskiego OZ PZD


                                                              Szanowny Pan
                                                              Grzegorz Schetyna
                                                              Marszałek Sejmu RP
                                                              WARSZAWA

 


Szanowny Panie Marszałku

Jestem członkiem Polskiego Związku Działkowców - społecznej, pozarządowej organizacji zrzeszającej ponad milion (wraz z członkami rodzin) użytkowników działek. Wobec dobrowolnie przyjętych na siebie obowiązków (w wyniku demokratycznie przeprowadzonych wyborów) jestem szczególnie zainteresowany wszystkim tym, co dotyczy mojej organizacji. Z tej racji pozwalam sobie wystąpić w dwóch sprawach budzących nie tylko moje, ale i zdecydowaną większość członków PZD wątpliwości. Mam nadzieję, że moje wystąpienie spotka się z życzliwym przyjęciem i nie trafi do przysłowiowego kosza na śmieci.
Po pierwsze: Z opublikowanego Raportu NIK wynika, że celem kontroli było dokonanie oceny wywiązywania się gmin z obowiązków wobec ogrodów, wynikających z ustawy o ROD. Taki zakres kontroli jednoznacznie określa, kto w tym przypadku jest objęty kontrolą. Skoro tak, to dlaczego w raporcie formułuje się wnioski, których adresatem jest PZD. Odnieść można wrażenie, że inicjatorzy kontroli mieli jeden cel: Wykazać, jaką to nieudolna^ organizacją jest Polski Związek Działkowców, prowadzący wręcz szkodliwa^ działalność, nie radzący sobie z prowadzeniem ogrodnictwa działkowego. Wywodząc taką tezę -za wszelką cenę, z uporem godnym lepszej sprawy - szukano dowodów, aby tezę tę uwiarygodnić. W raporcie stwierdza się, że PZD nie był objęty kontrolą, ale sformułowane wnioski i zarzuty kierowane są bezpośrednio do działkowców, ogrodów i Polskiego Związku Działkowców. Rodzą się wątpliwości co do rzetelności przeprowadzonej kontroli. Sprawując mandat członka naczelnego organu kontrolnego w Polskim Związku Działkowców biorę udział w zespołach kontrolujących statutowe organy naszej organizacji, Sporządzając dokumentację z wykonania tych czynności zawsze kierujemy się zasada^ przedstawiania zaistniałych faktów i dowodów, a nie jakichkolwiek domniemań i przypuszczeń. Tymczasem wiele takich sformułowań zawiera raport NIK. Zawsze powołujemy się na aktualnie obowiązujące przepisy. Natomiast profesjonaliści opracowujący raport NIK niejednokrotnie dla udowodnienia swoich tez powołują się na nieaktualne przepisy. Pozwala mi to cały raport zaliczyć do grupy „Science Fiction", a nie do rzetelnego opisania faktów i rzeczywistości.

Szanowny Panie Marszałku!

Jestem przekonany, że zarówno przebieg kontroli, raport końcowy, jak i jego wartość merytoryczna uzasadniają stwierdzenie: rzeczywistym celem kontroli nie była rzetelna ocena stanu rzeczywistego w ogrodach działkowych, ale realizacja określonego zamówienia politycznego - stworzenie dokumentu uzasadniającego potrzebę zmiany ustawy z 8 lipca 2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych.
Moim zdaniem jest to nic innego, jak bezprzykładny atak na pozarządową organizację społeczną skupiająca ponad milion członków. Organizację na wskroś demokratyczną, działającą w granicach prawa i posiadającą osobowość prawną.

Szanowny Panie Marszałku!

Druga sprawa, budząca również duże wątpliwości, to wskazanie przez Komisję Ustawodawczą na posiedzeniu w dniu 1 grudnia b.r. Posłów Stanisława Piętę i Andrzeja Derę jako reprezentantów Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawach o sygn. akt K 8/10 i P 32/10. Posłów wywodzących się z jednej opcji politycznej, która wsławiła się tym, że kilkakrotnie próbowała doprowadzić do zmiany ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, w każdym z tych projektów umieszczając zapis o likwidacji Polskiego Związku Działkowców. Wyrażam dezaprobatę wobec tych kandydatur, bowiem nie dają one gwarancji obiektywnego przedstawienia stanowiska Sejmu i Pana Marszałka wobec kwestionowanej ustawy z 8 lipca 2005 roku o rodzinnych ogrodach działkowych. Ustawy, która przeszła całą procedurę legislacyjną zakończoną złożeniem podpisu przez Prezydenta RP. Podczas jej procedowania nikt nie kwestionował jej niekonstytucyjności.
Szczególnie kontrowersyjna jest osoba Posła Andrzeja Dery, który już raz skompromitował się przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie z wniosku Gminy - Miasta Wrocław, co miało miejsce 9 grudnia 2008 r. samorzutnie zamieniając sie się z reprezentanta Sejmu w przedstawiciela wnioskodawcy. Poseł Andrzej Dera swymi wypowiedziami dał się poznać jako jawny wróg Polskiego Związku Działkowców. Taka postawa oraz znane powszechnie stanowisko partii PiS wobec całego ruchu ogrodnictwa działkowego nie gwarantuje obiektywnego przedstawienia stanowiska Wysokiej Izby na posiedzeniu Trybunału Konstytucyjnego. Przecież to nikt inny jak właśnie poseł Andrzej Dera w dniu 16 lipca 2009 roku przedstawiał projekt ustawy o ogrodach działkowych, projekt, który już po pierwszym czytaniu został zdecydowana^ większością głosów odrzucony. Oznaczać to może tylko jedno: Większość posłów uznała, że nie ma potrzeby wprowadzania nowych przepisów w miejsce aktualnie obowiązującej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych.
Zwracam się do Pana Marszałka o zrewidowanie propozycji Komisji Ustawodawczej i wyznaczenie do spraw7 o sygn. akt K 8/10 i P 32/10 przed Trybunałem Konstytucyjnym posłów dających gwarancję obiektywnego i bezstronnego stanowiska.


Grudziądz, 12 stycznia 2011 r.

« Powrót