Przyjęcie w/w wniosku spowodowałoby zagrożenie podstawowych praw działkowców, w razie likwidowania ogrodu, należnego odszkodowania za własność kosztów nasadzeń i zabudowy, a także terenu zastępczego i praw nabytych przez działkowców. Trudno nam zrozumieć, dlaczego ustawa ciesząca się dużym poparciem działkowców, regulująca wszystkie problemy PZD i ROD przez dłuższy czas stosowana i nie była obiektem żadnych zastrzeżeń przez Sąd Najwyższy, i wbrew woli samych działkowców Pan Prezes Sądu Najwyższego za jednym zamachem chce nas pozbawić wszystkich przywilejów?
Zawsze nam wpajano i uczono, że na straży każdego obywatela kraju, w tym i użytkownika działki w demokratycznym państwie prawa, stoi konstytucja, przepisy Prawa Krajowego a także Prawo Międzynarodowe dotyczące Konwencji z 4 listopada 1950 r. o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności a także prawo Unijne Europejskie, które zostało podpisane także przez Polskę.
Nadmieniam ,ze nasz ogród „Azalia - Polska" powstał w 1932 r. i za dwa lata będziemy obchodzić 80-tą rocznicę Działek. Nasz ogród był i jest niejednokrotnie jedynym miejscem wypoczynku a także w latach poprzednich także źródłem utrzymania dla ludzi o najniższych dochodach. Dlatego prosimy w imieniu wszystkich działkowców w ROD, zostawcie nas w spokoju, a Pan Prezes sądu Najwyższego niech da nam spokój jako organizacji prawnej pozarządowej, zawsze przestrzegającej prawa i współpracującej z organami władzy państwowej, a raczej niech z obiektywizmem sprawdzi swój Resort który reprezentuje.