Ustawowe prawa działkowców Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego złożył do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o uchylenie całej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Co to w praktyce oznacza dla działkowców i ich rodzin? Gdyby wniosek został uwzględniony, to wszystkie najważniejsze prawa przysługujące obecnie polskim działkowcom zostałyby bezpowrotnie utracone. Ustawa zapewnia bowiem działkowcom szereg fundamentalnych praw, dzięki którym mogą bezpiecznie korzystać ze swoich działek. Niekorzystny wyrok Trybunału Konstytucyjnego oznaczałby, że również te prawa zostałyby uznane za niekonstytucyjne, a więc już nigdy nie można byłoby ich przywrócić. Skutki takiego stanu rzeczy ciężko dziś przewidzieć, lecz trudno kreślić optymistyczne scenariusze, kiedy działkowcy i ogrody byłyby pozbawione wszelkiej ochrony prawnej, zwłaszcza w sytuacji zwiększającego się popytu na grunty. Obowiązująca ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych stanowi dziś przeszkodę dla kolejnych prób swobodnego przejmowania terenów od działkowców. Dzięki temu dzisiaj w Polsce mamy prawie pięć tysięcy ogrodów, z których korzysta niemal milion polskich rodzin. Co będzie, gdy te rodziny utracą swoje prawa?
PRAWO DO DZIAŁKI Ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych definiuje działkę jako podstawową jednostkę przestrzenną w ROD o powierzchni 300-500 m2 (art. 13 ust. 3). Ale działka to znacznie więcej. Ustawa dała temu wyraz stanowiąc, że przeznaczona jest do zaspokajania potrzeb użytkownika i jego rodziny w zakresie wypoczynku i rekreacji oraz prowadzenia upraw ogrodniczych, z wyłączeniem potrzeb mieszkaniowych i wykonywania działalności gospodarczej (art. 13 ust. 4). Wynika stąd, że działka jest specyficznym świadczeniem socjalnym zapewniającym najuboższym możliwość godnego wypoczynku i rekreacji oraz dostęp do tanich, zdrowych warzyw i owoców. Działka jest więc urządzeniem ukierunkowanym na wspieraniu socjalno-bytowych potrzeb społeczeństwa. Z tego względu przy przydziale działek w ROD właściwy organ PZD uwzględnia przede wszystkim statutowe zadania Związku w zakresie pomocy rodzinie, warunki bytowe, miejsce zamieszkania i warunki pracy osób ubiegających się o działki (art. 31 ust. 3). Podyktowane jest to specjalną funkcją działki przeznaczoną dla najbardziej potrzebujących. Dla nich bowiem działka to coś więcej niż 300 m2 ziemi. Dla nich działka jest źródłem zdrowych i nieskażonych warzyw i owoców, miejscem odpoczynku po pracy i oazą spokoju. Działka to miejsce bezpiecznej i zdrowej zabawy dla dzieci, a dla emerytów i rencistów często jedyne miejsce kontaktów towarzyskich i szansa na udział w imprezach kulturalnych organizowanych w ogrodach. To ich hobby i ucieczka od ciasnych mieszkań. Działka jest po prostu cząstką życia działkowców i ich rodzin.
Ponadto ustawa stwarza także możliwość uzyskania przez działkowca jeszcze silniejszego prawa do swojej działki, tzw. ograniczonego prawa rzeczowego – użytkowania – o ile grunt ogrodu jest w użytkowaniu wieczystym Związku lub stanowi jego własność (art. 14 ust. 2). Niezmiernie istotne jest to, że każdy działkowiec może ujawnić swoje prawo do działki w księdze wieczystej. Dzięki temu każdy musi liczyć się działkowcem i nie może go ignorować, gdyż jest stroną przy ewentualnych sporach dotyczących gruntu, który zajmuje. Powyższe prawa powodują więc, że użytkownicy działek są ustawowo chronieni przed każdym podmiotem, który podejmie jakąkolwiek bezprawną ingerencję w sferę jego interesów jako działkowca. Jednocześnie ustawa o ROD gwarantuje, że użytkowanie działki jest prawem bezterminowym i nieodpłatnym, czyli działkowiec może korzystać ze swojej działki przez czas nieokreślony i nie ma z tego tytułu obowiązku uiszczać jakiekolwiek czynszu, podatków lub kosztów administracyjnych. Powoduje to, że działka rodzinna jest powszechnie dostępna i nie rodzi po stronie działkowców obciążeń finansowych, które są charakterystyczne dla takich praw jak dzierżawa, najem lub ogólne użytkowanie uregulowane w Kodeksie cywilnym. TT
|
|||