Pismo Pani Jadwigi Sawickiej-działkowiczki z Białegostoku do I Prezesa SN do TK w obronie Ustawy o ROD z dnia 8 lipca 2005r. Sawicka Jadwiga - działkowiec
Szanowny Panie Profesorze ! Jestem od 1975r. działkowcem w ROD „Sady Antoniukowskie” w Białymstoku. uprawiam warzywa, a już pomidorów tak smacznych jak z działki nie kupi Pan w żadnym sklepie. Mam swoje porzeczki, agrest i truskawki oraz jabłka, gruszki, śliwki, czereśnie i brzoskwinie. Mam tu swoje miejsce do wypoczynku. Tu spędzamy z mężem każdą wolną chwilę. Tu wychowały się nasze dzieci. Patrzyliśmy jak rosną i dorastają dzieci a następnie wnuki. Tu jest nasz azyl. Cieszyliśmy się, ze kiedyś ktoś wymyślił ogrody działkowe, że nasze państwo kontynuuje idee ogrodnictw działkowego powstałego na naszych ziemiach w XIX wieku, że możemy na preferencyjnych warunkach korzystać z tego niewielkiego kawałka gruntu. I taki przyjazny klimat działkowcom był od 1897r. do 1990r. Od dwudziestu lat, od uwłaszczenia się samorządów na gruntach Skarbu Państwa trwa walka o ogrody działkowe. Smutne jest to, że ten grunt stał się oczkiem w głowie biznesmenów i developerów. Grunty zdegradowane i wysypiska, zachwaszczone i zakrzaczone, podmokłe doprowadziliśmy do pięknego stanu. I wówczas zostały przez wszystkich zauważone. Ale nie po to, by nas docenić, ale po to aby je nam łatwo odebrać. W ostatnich latach różni politycy nawet po kilka razy rocznie, inspirowani przez grupy biznesu usiłują nas wyrugować z zajmowanych gruntów. Zwykły człowiek przegrywa z biznesem. Ale mamy swój Związek – Polski Związek Działkowców. Silny i zdeterminowany z milionem członków, największa w Polsce organizacja społeczna, który potrafi nas skutecznie bronić. A więc należy również zlikwidować i Związek. Z wielkim zdziwieniem i niedowierzaniem przyjęłam wiadomość, że do grupy tych, którzy dążą do zlikwidowania Polskiego Związku Działkowców i ogrodnictwa działkowego dołączył również były już I Prezes Sądu Najwyższego, prof. Lech Gardocki. Panie Prezesie ! Składam Panu gratulacje z okazji objęcia stanowiska Prezesa Sądu Najwyższego a wraz z nimi składam prośbę o wycofanie się, w przeciwieństwie do poprzednika, z ataku na nas. Panie Profesorze, czy ma być zniszczony, jedynie w naszym kraju, wiekowy dorobek miliona polskich działkowców i naszej organizacji, czy nam nie przysługują prawa nabyte ? Czy w naszej opinii Sąd Najwyższy ma być kojarzony z niesprawiedliwością ? Szanowny Panie Prezesie ! W tym dzisiejszym kołowrocie, w tej pogoni za pieniądzem, zginął Człowiek. A przecież to Człowiek jest dobrem i wartością tego świata. Przecież na tym świecie najpierw pojawił się człowiek a później Skarb Państwa, samorząd, partie polityczne, biznesmeni i Sąd Najwyższy i wszyscy powinni kierować się dobrem człowieka.
Jadwiga Sawicka
Białystok, dnia 4 listopada 2010r. |
|||