wyszukiwanie w serwisie
 
Strona główna
Co to jest PZD
Prawo w PZD
Współpraca międzynarodowa
Jak zostać działkowcem
ROD w Polsce. Galeria zdjęć
Z działalności Okręgowych Zarządów
Działkowcy w obronie ROD
Jubileusz XXX-lecia Polskiego Związku Działkowców
Partie i Związki Zawodowe w obronie działkowców
Obrady Okręgowych Zjazdów Delegatów PZD
Działkowcy w sprawie wyborów parlamentarnych 2011 r.
Biuletyn PZD
Wydawnictwo Działkowiec
Konkursy w PZD
Wieści z Ogrodów...
Ciekawe linki
Wzory dokumentów
Archiwum wiadomości
Deutsch
II Kongres PZD
Publicystyka Związkowa
Kontakt

Pismo Pani Jadwigi Sawickiej-działkowiczki z Białegostoku do I Prezesa SN do TK w obronie Ustawy o ROD z dnia 8 lipca 2005r.

Strona główna

Sawicka Jadwiga - działkowiec
ROD „Sady Antoniukowskie”
w Białymstoku


                                                     Pan prof.  Stanisław Dąbrowski
                                                         I Prezes Sądu Najwyższego
                                                        w Warszawie

 

Szanowny Panie Profesorze !

Jestem od 1975r. działkowcem w ROD „Sady Antoniukowskie” w Białymstoku. uprawiam warzywa, a już pomidorów tak smacznych jak z działki nie kupi Pan w żadnym sklepie. Mam swoje porzeczki, agrest i truskawki oraz jabłka, gruszki, śliwki, czereśnie i brzoskwinie. Mam tu swoje miejsce do wypoczynku. Tu spędzamy z mężem każdą wolną chwilę. Tu wychowały się nasze dzieci. Patrzyliśmy jak rosną i dorastają dzieci a następnie wnuki. Tu jest nasz azyl. Cieszyliśmy się, ze kiedyś ktoś wymyślił ogrody działkowe, że nasze państwo kontynuuje idee ogrodnictw działkowego powstałego na naszych ziemiach w XIX wieku, że możemy na preferencyjnych warunkach korzystać z tego niewielkiego kawałka gruntu. I taki przyjazny klimat działkowcom był od 1897r. do 1990r. Od dwudziestu lat, od uwłaszczenia się samorządów  na gruntach Skarbu Państwa trwa walka o ogrody działkowe. Smutne jest to, że ten grunt stał się oczkiem w głowie biznesmenów i developerów. Grunty zdegradowane i wysypiska, zachwaszczone i zakrzaczone, podmokłe doprowadziliśmy do pięknego stanu. I wówczas zostały przez wszystkich zauważone. Ale nie po to, by nas docenić, ale po to aby je nam łatwo odebrać.

W ostatnich latach różni politycy nawet po kilka razy rocznie, inspirowani przez grupy biznesu usiłują nas wyrugować z zajmowanych gruntów. Zwykły człowiek przegrywa z biznesem. Ale mamy swój Związek – Polski Związek Działkowców. Silny i zdeterminowany z milionem członków, największa w Polsce organizacja społeczna, który potrafi nas skutecznie bronić. A więc należy również zlikwidować i Związek. Z wielkim zdziwieniem i niedowierzaniem przyjęłam wiadomość, że do grupy tych, którzy dążą do zlikwidowania Polskiego Związku Działkowców i ogrodnictwa działkowego dołączył również były już I Prezes Sądu Najwyższego, prof. Lech Gardocki.

Panie Prezesie !

Składam Panu gratulacje z okazji objęcia stanowiska Prezesa Sądu Najwyższego a wraz z nimi składam prośbę o wycofanie się, w przeciwieństwie do poprzednika, z ataku na nas. Panie Profesorze, czy ma być zniszczony, jedynie w naszym kraju, wiekowy dorobek miliona polskich działkowców i naszej organizacji, czy nam nie przysługują prawa nabyte ? Czy w naszej opinii Sąd Najwyższy ma być kojarzony z niesprawiedliwością ?

Szanowny Panie Prezesie !

W tym dzisiejszym kołowrocie, w tej pogoni za pieniądzem, zginął Człowiek. A przecież to Człowiek jest dobrem i wartością tego świata. Przecież na tym świecie najpierw pojawił się człowiek a później Skarb Państwa, samorząd, partie polityczne, biznesmeni i Sąd Najwyższy i wszyscy powinni kierować się dobrem człowieka.
A naszym dobrem jest uprawa działki w strukturach PZD.


                                                            Z wyrazami szacunku

                                                                                                                      Jadwiga  Sawicka

 

 Białystok, dnia 4 listopada 2010r.

« Powrót