Drugi wniosek dąży do uchylenia całej ustawy.
Wszystkie kierowane przez członków Związku apele oraz stanowiska, spowodowały skutek dla nas niezrozumiały. Mieliśmy nadzieję, że widoczny znak sprzeciwu osób najbardziej zainteresowanych spowoduje wycofanie wniosku Pana Prezesa. Jak się niestety okazało, powyższe zdarzenie nie nastąpiło, co więcej inicjatywa Wnioskodawcy została rozszerzona.
Taka reakcja jest dla nas całkowicie niezrozumiała i przyjmuje postać swoistej „odpowiedzi" na jedność Działkowców i organizacji, której są członkami.
Nie ukrywamy, że po raz kolejny odebrać to musimy nie jako dbałość o konstytucyjność zapisów obowiązującego prawa ale próbę unicestwienia dorobku blisko milionowej grupy użytkowników działek i ich rodzin.
Skutecznie pomija się głos 620 tysięcy działkowców, którzy złożyli swój podpis aprobaty dla obowiązującej ustawy o ROD.
Mamy oczywiście pełną świadomość, że obecnie coraz częściej spogląda się na funkcjonujące ogrody działkowe pod kątem terenów, które one zajmują.
Funkcje rekreacyjne dla społeczności lokalnych, „naturalne płuca miasta" o dziwo schodzą na ostatni plan.
Mimo wielu przeciwności z jakimi boryka się Polski Związek Działkowców, pozostajemy w nadziei, że ruch ogrodnictwa działkowego w naszym kraju będzie mógł dalej rozwijać się a ciągle zwiększająca się liczba nowych użytkowników będzie tak jak dotychczas najlepszym tego przykładem.