Członkowie zarządu i komisji ogrodowych Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. " Relaks " Polskiego Związku Działkowców w Kędzierzynie-Koźlu wyrażają swoje olbrzymie oburzenie i niezadowolenie oraz składają protest w sprawie zajmowania się przez Trybunał Konstytucyjny RP badaniem zgodności z Konstytucją RP - z wniosku Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego - całej ustawy lub enumeratywnie wymienionych jej 13. artykułów ustawy z dnia 8 lipca 2005 roku o rodzinnych ogrodach działkowych (Dz. U. z 2005 r. Nr 169, poz. 1419 z późn. zm.).

Inicjatywa najwyższego rangą przedstawiciela władzy sądowniczą w Polsce ponownie wywołała wśród działkowców duże wzburzenie i jest odczytywana jako zamach na fundamentalne prawa działkowców zagwarantowane przez Konstytucję RP i ustawę o rodzinnych ogrodach działkowych, a także jako kolejną próbę likwidacji ogrodów działkowych i Polskiego Związku Działkowców. Inicjatywa ta jest formą odwetu na działkowcach za podjętą obronę swoich praw. Nie możemy pozostać obojętni kiedy pod pozorem górnolotnych haseł o zgodności z Konstytucją RP i ochronie własności, kryje się skutek w postaci odebrania działkowcom własności oraz praw słusznie nabytych i likwidacji naszego Związku. Złożony wniosek jest zbieżny z przeszłymi inicjatywami zmierzającymi do uchylenia podstawowych naszych praw i wywłaszczenia nas z uprawianych działek oraz likwidacji Polskiego Związku Działkowców, a w następstwie przejęcia gruntów ogrodów na cele komercyjne.

Wypowiadamy się za uszanowaniem i pozostawieniem bez zmian całej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, która na przestrzeni 5-ciu lat wykazała swój uniwersalizm i ponadczasowość, a która cieszy się olbrzymią akceptacją społeczną. Stanowi dobrą podstawę funkcjonowania rodzinnych ogrodów działkowych i samorządów poszczególnych jednostek organizacyjnych Związku oraz daje gwarancję trwałości i rozwoju ogrodów działkowych. Gwarantuje działkowcom prawa do swoich działek i ich mienia znajdującego się na działkach.

Zastanawiającym jest, dlaczego po raz kolejny został zlekceważony głos kilkumilionowej rzeszy działkowców i ich rodzin, którzy od wielu lat stają w obronie swojej ustawy i swoich praw słusznie nabytych. Dlaczego Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego składa wniosek do Trybunału Konstytucyjnego bez zasięgnięcia opinii i próby wyjaśnienia jego akademickich wątpliwości w Krajowej Radzie PZD? Nie zgadzamy się by po raz kolejny chciano decydować o nas bez naszego w tym udziału.