PZD
ROD „Bartoszewo”
Bartoszewo
Z zażenowaniem i oburzeniem przyjmujemy Kolejną awanturę polityczną wokół Rodzinnych Ogrodów Działkowych dlatego że rozpoczął tę awanturę I Prezes Sądu Najwyższego wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o uznanie za niezgodną z Konstytucją Ustawy o ogrodach działkowych . Zachodzi pytani* dlaczego Pan Profesor Lech Gardocki tak wysługuje się politykom lub odwrotnie - dlaczego politycy wysługują się I prezesem Sądu Najwyższego. Czy Pan profesor Gardocki załatwia sobie u polityków następną kadencję czy dobrą pracę po zakończeniu kadencji. Na te pytanie niech każdy odpowie we własnym sumieniu. Ciekawa byłaby także informacja ile podobnych spraw g. wniosków z urzędu wniósł do Trybunału Konstytucyjnego I Prezes Sądu Najwyższego w okrasie swojej kadencji.
I jeszcze jedno ważne spostrzeżenie. Pierwotnie l Prezes SN zanegował kilka punktów Ustawy. Na skutek protestów działkowiczów postanowił się zemścić ł neguje całą Ustawę. Czy taki charakter osobisty - mściwość- powinna cechować sędziego? A dodatkowo i Prezesa SN.
Popieramy wszystkie zmiany w funkcjonowaniu Rodzinnych Ogrodów Działkowych oraz PZD, ale takie, które przyniosą wymierne korzyści działkowiczom, ustabilizują Ich sytuację, i pozwolą na spokojne użytkowanie swoich działek. W wywołanej dyskusji o tych sprawach się nie mówi.
Kwintesencję problemu celnie naświetla artykuł w SUPER expresie z dnia 23 września 2010r. pod tytułem „Politycy chcą zlikwidować ogródki działkowe". Podzielamy pogląd z artykułu, że los działkowiczów jest w rękach Trybunału Konstytucyjnego. Dziękujemy za ten artykuł.
Wierzymy w mądrość i wrażliwość Sędziów TK. Jesteśmy pewni, że nie pozwolą skrzywdzić miliona Polaków w większości emerytów i rencistów i pozwolą im cieszyć się z życia na swoich ukochanych działkach. O to prosimy i wierzymy że tek będzie.
Zarząd ROD „Bartoszewo”
Bartoszewo, dnia 24 września 2010r.
« Powrót