Gdy okazało się, że projekt nowej ustawy o ogrodach działkowych autorstwa PiS nie ma szans w Sejmie, znalazł się chętny do kontynuowania tego pożałowania godnego dzieła, jakim jest likwidacja rodzinnych ogrodów działkowych.
Tym razem jest to 1 Prezes Sądu Najwyższego, osoba powołana aby stać na straży praworządności, jak nikt inny w naszym kraju.
Jesteśmy zdziwieni i oburzeni determinacją z jaką niektóre siły polityczne dążą do pozbawienia ogromnej grupy obywateli prawa do zrzeszania się. Dla pospolitych celów komercyjnych, pokrętnie i cynicznie interpretując prawo, wyrządza się ludziom krzywdę.
Ogrody działkowe mają długą tradycję w Polsce i wielu krajach Europy. Jako jeden z przejawów życia społecznego wrosły w krajobraz i świadomość ludzi.
I Prezes SN kwestionując 6 artykułów ustawy, zmierza do uniemożliwienia spokojnego, zgodnego z literą prawa rozwoju Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Próbuje pozbawić działkowców ochrony prawnej. Podważa statut oraz samodzielność i samorządność legalnej organizacji, jaką jest Polski Związek Działkowców. Neguje, co jest niesłychane zwłaszcza w wypadku osoby zaufania publicznego, prawa nabyte i prawo własności liczącej ponad 600 tys. osób rzeszy działkowców.
Stanowczo protestujemy przeciwko próbom dezintegracji i marginalizacji naszego środowiska.
Apelujemy do Trybunału, aby, nie ulegając presji politycznej, odrzucił wniosek 1 Prezesa SN zgodnie z duchem i literą Konstytucji oraz elementarnymi zasadami sprawiedliwości i logiki.