Jesteśmy wstrząśnięci, że tak wysoki przedstawiciel prawa kwestionuje całą ustawę o ROD, obowiązującą zaledwie pięć lat. Przecież ustawa ta była też badana pod kątem, czy jej przepisy nie kolidują z prawem. Była też przedmiotem badania przez Trybunał Konstytucyjny w grudniu 2008 r. w odniesieniu do dyspozycji art. 10 ust. l cyt. wyżej.
Nie możemy zrozumieć dlaczego lekceważy się skromną wartość mienia działkowców w postaci poczynionych przez lata nakładów w postaci nasadzeń i różnego rodzaju urządzeń służących do obsługi użytkowanej działki. Przecież chodzi tu o ustawą dotyczącą blisko miliona działkowców. Pozbawienie użytkowników działek tej skromnej własności nie może być zrozumiałe w praworządnym kraju.
Wobec tego zachodzi pytanie o gwarancje wynikające z przepisów Konstytucji dotyczących własności
Chcemy wiedzieć jakie zaistniały przesłanki uzasadniające tak daleko idące żądanie?
Przecież my oddajemy cale ogrody lub ich części na potrzeby infrastruktury, Dotyczy to nie tylko budowy autostrad, obwodnic okołomiejskich, dróg szybkiego ruchu, lotnisk, budowy stadionów itp. Komu więc zalety na likwidacji wszystkich ogrodów, zburzenia ich i przekazania ziemi ich byłym i obecnym właścicielom.
Czy nie bierze się pod uwagę występujących w tym roku w Polsce kataklizmów, powodzi, obsuwającej się ziemi itp. Wynika to z nadmiernej likwidacji terenów zielonych i zastępowania ich betonem.
Czy taką działalnością me doprowadziliśmy do sytuacji, że po nas może nastąpić po to?
Sądzimy, ze Trybunał Konstytucyjny nie ugnie się przed żądaniem I Prezesa Sądu Najwyższego, który wprost domaga się stwierdzenia niezgodności ustawy z Konstytucją, zamiast sformułować pytania, czy nie zachodzi taka sytuacja. Prosimy o dalekowzroczne przewidywania następstw uwzględnienia takiego wniosku.