Relacja z uroczystości Krajowych Dni Działkowca Krajowe Dni Działkowca 2010
Działkowców zaszczycili swoją obecnością poseł Krzysztof Matyjaszczyk, Jan Guz Przewodniczący OPZZ. Przedstawiciele Ministra Infrastruktury Cezarego Grabarczyka, Wojewody Mazowieckiego Jacka Kozłowskiego i Marszałka Województwa Mazowieckiego Adama Struzika odczytali listy, w których na ręce Prezesa PZD przekazali życzenia dla wszystkich działkowców w Polsce. Reprezentujący Ministra C. Grabarczyka Dyrektor Departamentu Grzegorz Majcherczyk zapewnił ponadto zebranych, że w ministerstwie infrastruktury nie prowadzi się, ani też nie planuje się prowadzić żadnych prac na zmianą ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Oba wnioski, gdyby były rozpatrzone pozytywnie przez Trybunał w konsekwencji doprowadziłyby do zniszczenia ruchu ogrodnictwa działkowego w Polsce. Prezes Związku zaapelował do wszystkich działkowców o czynne włączenie się do walki o zachowanie ogrodów, ustawy o ROD i Związku. Zapewnił ponadto, że żaden ogród poszkodowany tegorocznymi powodziami nie zostanie bez pomocy Związku. Na zakończenie powtórzył wielokrotnie przewijające się w listach działkowców hasło „W jedności siła”.
Treść przyjętej Rezolucji na Krajowych Dniach Działkowca 2010:
REZOLUCJA Zwyczaj spotykania się działkowców w miesiącu wrześniu na Dniach Działkowca sięga początków ruchu ogrodnictwa działkowego na ziemiach polskich. Od ponad 100 lat spotykamy się by świętować kolejny sezon spędzony na działkach, które dla wielu z nas są nie tylko źródłem warzyw i owoców oraz miejscem wypoczynku naszych rodzin, ale nierzadko wręcz sposobem na życie. W tym roku jest szczególna okazja do świętowania. Mija bowiem 5 lat od wejścia w życie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, której uchwalenie spełniło oczekiwania ogółu działkowców, czego wyrazem było przeszło 235 000 podpisów złożonych przez członków naszej społeczności pod jej projektem.
Jak wiele może 1 000 000 rodzin użytkujących działki w ROD najlepiej pokazał sukces, jakim była batalia o naszą ustawę w ubiegłym roku. Zakończyła się ona odrzuceniem przez Sejm projektu zakładającego uchylenie ustawy o ROD i otworzenie drogi do masowej likwidacji ogrodów. Przeszło 620 000 podpisów działkowców zebranych wówczas w obronie naszej ustawy oraz jedność w idei zaprezentowana przez kilka tysięcy delegatów z całej Polski zgromadzonych 14 lipca 2009r. na I Kongresie PZD stanowiły argument, który nie mógł zostać niezauważony przez rządzących.
Nie sposób bowiem uznać za nie treść uzasadnienia skargi. Poza teoretycznymi wywodami nie zawiera ono praktycznie żadnych argumentów wskazujących na zasadność sformułowanych w niej zarzutów. Z bliżej niesprecyzowanych powodów I Prezes Sądu Najwyższego podważył ustawę o ROD pomijając całkowicie fakt, że osoby których ona bezpośrednio dotyczy – czyli działkowcy - od lat czynnie angażują się w jej obronę. Czym kierował się podejmując tą inicjatywę? Przez 5 lat praktycznego stosowania ustawa o ROD nigdy nie była obiektem jakichkolwiek zastrzeżeń w pracy Sądu Najwyższego. Dlaczego, wbrew woli przytłaczającej większości działkowców, podważa zapisy ustawy skutecznie służące obronie praw miliona polskich rodzin? Tak jak w przypadku ubiegłorocznego projektu ustawy celem jest zakwestionowanie modelu ogrodnictwa działkowego. W praktyce oznacza to, że istnienie ogrodów stoi pod znakiem zapytania. Podważenie ustawy o ROD, w tym przepisów chroniących ogrody przed likwidacją, otworzy bowiem drogę do masowego przejmowania naszych działek na cele komercyjne. O tym, że kolejka chętnych już czeka, wiemy wszyscy.
Po raz kolejny musimy wszyscy pokazać, że jesteśmy pełnoprawnymi, świadomymi swych praw i obowiązków obywatelami, którzy skupieni w swoim samorządzie nie chcą być dla władzy petentem, ale partnerem, którego opinii warto wysłuchać. Walczmy o ustawę o rodzinnych ogrodach działkowych, bo prawo, tak jak nasze ogrody – musi służyć społeczeństwu.
Warszawa, dn. 4 września 2010r.
|
|||