Zebrani w dniu 31 sierpnia 2010 r. na szkoleniu działacze podstawowych ogniw PZD, tj. Zarządów ROD i komisji rozjemczych protestują przeciwko wnioskowi I Prezesa SN domagającego się wprost stwierdzenia niezgodności z konstytucją RP art. 10, 14, ust 1 i 2, art. 15 ust. 2, art. 30 i art. 31 ust. 1 + 4 ustawy z 8 lipca 2005 r. o rodzinnych ogrodach działkowych.

Zakwestionowanie bytu tych artykułów zagraża całemu systemowi prawnemu stojącego na straży interesów działkowców i całej struktury organizacyjnej PZD.

Nie możemy zrozumieć dlaczego milionowa rzesza działkowców jest pod ciągłym atakiem pewnych ośrodków nieprzychylnych naszemu środowisku, użytkowanych przez je ogrodów. Przecież jesteśmy dużą grupą wyborców i powinno się o nasze głosy zabiegać. Nasza działalność przynosi całemu społeczeństwu jedynie korzyści. Ogrody, których jest więcej niż parków w kraju daje życiodajny tlen, czyste powietrze, zdrowe warzywa i owoce. Daje też naszemu środowisku możliwość rekreacji i wypoczynku, na co nie stać nas, poza miejscem zamieszkania, czy kraju.

Zastanawia nas dlaczego, I Prezes SN próbuje ingerować w dalsze funkcjonowanie środowiska polskich użytkowników rodzinnych ogrodów działkowych. PZD działkowcy nie stają na przeszkodzie rozwojowi infrastruktury w naszym kraju. Oddaliśmy i oddajemy część ogrodów na potrzeby budowy autostrad, dróg, mostów i innych ważnych obiektów użyteczności publicznej.

Nie zgadzamy się jedynie na likwidację niemal całego rodzinnego ogrodu działkowego na cele komercyjne dla zysków różnego rodzaju manipulatorów, kosztem działkowców i ich wieloletniego dorobku. Ubolewamy, że w naszym kraju działalność naszego sądownictwa jest od dłuższego czasu pod stałą krytyką nie tylko społeczną, ale także ośrodków zajmujących się oceną działalności trzeciej władzy jaką są niezawisłe sądy.