Po rozpoznaniu się z zarzutami wnioskowymi do Trybunału Konstytucyjnego przez I Prezesa Sądu Najwyższego o stwierdzenie niezgodności z obowiązującą Ustawą o ROD wnosimy nasze stanowisko w tym względzie.
Działki, które posiadamy od roku 1984, zostały zagospodarowane w latach 1984-1986 na terenie doszczętnie zdegradowanym do roli rumowiska przez prowadzona w tym rejonie budowę ogromnego osiedla mieszkaniowego. Osiedle znajduje się w południowej części miasta Katowice.
W okresie planowania do założenia Ogrodu teren ten wyglądał jak krajobraz księżycowy, a może gorzej. Grunty gliniaste, podmokłe, pełne sadzawek błotnych, rozjeżdżone ciężkim sprzętem, „pokrojone” głębokimi sięgającymi kolan bruzdami, wbitymi w nie płytami betonowymi, pełne wapna, resztek cegieł, pustaków.
Wciśnięte w glinę i błoto wydłubywaliśmy razem z dziećmi, rękami, różnymi sposobami, a nawet przy użyciu ciągnika – na własny koszt. Zaangażowania w tę prace nie da się opisać, a tym bardziej zapomnieć.
To działkowcy uporządkowali teren, przygotowali do dalszych prac: wykopów pod kanalizację, pod przewody elektryczne, ogrodzenia zewnętrzne, wewnętrzne itp. Wszystko własnymi silami, środkami, kosztem zdrowia i wielu wyrzeczeń. Liczyły się chęci i zaangażowanie.
My, działkowcy w liczbie 85 stworzyliśmy z tego terenu piękny zakątek o nazwie „Oaza”.
Tak, prawdziwy cud natury w tym rejonie, z którego korzystają nie tylko nasze rodziny ale także znajomi, krewni, sąsiedzi- mieszkańcy osiedla, dzieci oraz przedszkola. Odbywają lekcje przyrody w środowisku naturalnym, prowadzą wywiady z działkowcami, podziwiają miejsca rekreacji.
Ze zdziwieniem i ogromnym zaniepokojeniem zapoznaliśmy się z wnioskiem o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją niektórych czytelników Ustawy z dnia 8 lipca 2005 r.
Generalnie, inicjatywa skierowana jest w kierunku osłabienia pozycji PZD działających prężnie w swojej ogrodowej społeczności.
Podważa się prawo własności działkowicza do działki, urządzeń na niej, nasadzeń, zabudowy tj. całości znajdującego się majątku.
Zgodnie z obowiązującą Ustawą wszelkie składniki majątkowe trwale związane z działką stanowią prywatną własność działkowca i są objęte ochroną prawną.
W przypadku likwidacji Ogrodu za wszystkie składniki majątkowe znajdujące się na działce będziemy tak my jak i rodzina pozbawieni możliwości otrzymania odszkodowania, gdyż nie będzie ku temu podstawy prawnej.
W imieniu własnym, naszych rodzin i pozostałych działkowców, tym pismem składamy stanowczy protest w obronie obowiązującej Ustawy o ROD z dnia 8 lipca 2005 roku gwarantującej nam spokojne i bezpieczne korzystanie z działek.
Sz. P. I Prezesie Sądu Najwyższego Ogrody działkowe to prężne, rodzinne oazy. Zorganizowane, chętne do wykonywania prac na rzecz Ogrodu, solidarne, ambitne, rywalizujące w konkursach.
Nie wszystko, co powstało w przeszłości jest złe. Nie wszystko zasługuje na skreślenie. Dobro tkwi i żyje w narodzie. Wystarczająco już naród polski został rozbity, zróżnicowany, a nawet znieważony. Razem walczymy o dobro narodu, piękno wsi, miast z naszej Ojczyzny.
Nie zaliczajcie nas do „reliktów minionej epoki „ - błagamy! Żyjemy tu i teraz – w nowej Polsce. Życzymy sobie by była sprawiedliwa.
Janina Jama
Kazimiera i Edward Toczko