wyszukiwanie w serwisie
 
Strona główna
Co to jest PZD
Prawo w PZD
Współpraca międzynarodowa
Jak zostać działkowcem
ROD w Polsce. Galeria zdjęć
Z działalności Okręgowych Zarządów
Działkowcy w obronie ROD
Jubileusz XXX-lecia Polskiego Związku Działkowców
Partie i Związki Zawodowe w obronie działkowców
Obrady Okręgowych Zjazdów Delegatów PZD
Działkowcy w sprawie wyborów parlamentarnych 2011 r.
Biuletyn PZD
Wydawnictwo Działkowiec
Konkursy w PZD
Wieści z Ogrodów...
Ciekawe linki
Wzory dokumentów
Archiwum wiadomości
Deutsch
II Kongres PZD
Publicystyka Związkowa
Kontakt

Stanowisko działkowców ROD "Oaza" w Katowicach w sprawie wniosku I Prezesa Sądu Najwyższego do Trybunału Konstytucyjnego

Strona główna

Stanowisko


Działkowców ROD „Oaza” w Katowicach w sprawie wniosku I Prezesa Sądu Najwyższego do Trybunału Konstytucyjnego


Po rozpoznaniu się z zarzutami wnioskowymi do Trybunału Konstytucyjnego przez I Prezesa Sądu Najwyższego o stwierdzenie niezgodności z obowiązującą Ustawą o ROD wnosimy nasze stanowisko w tym względzie.


Działki, które posiadamy od roku 1984, zostały zagospodarowane w latach 1984-1986 na terenie doszczętnie zdegradowanym do roli rumowiska przez prowadzona w tym rejonie budowę ogromnego osiedla mieszkaniowego. Osiedle znajduje się w południowej części miasta Katowice.


W okresie planowania do założenia Ogrodu teren ten wyglądał jak krajobraz księżycowy, a może gorzej. Grunty gliniaste, podmokłe, pełne sadzawek błotnych, rozjeżdżone ciężkim sprzętem, „pokrojone” głębokimi sięgającymi kolan bruzdami, wbitymi w nie płytami betonowymi, pełne wapna, resztek cegieł, pustaków.

Wciśnięte w glinę i błoto wydłubywaliśmy razem z dziećmi, rękami, różnymi sposobami, a nawet przy użyciu ciągnika – na własny koszt. Zaangażowania w tę prace nie da się opisać, a tym bardziej zapomnieć.

Budowano osiedle na kilkanaście tys. ludzi. Nie trudno sobie wyobrazić jak wyglądał przyległy kawałek pola, przez który transportowano materiały lub je tam składowano. Place budowy nie wyglądały jak obecnie.


To działkowcy uporządkowali teren, przygotowali do dalszych prac: wykopów pod kanalizację, pod przewody elektryczne, ogrodzenia zewnętrzne, wewnętrzne itp. Wszystko własnymi silami, środkami, kosztem zdrowia i wielu wyrzeczeń. Liczyły się chęci i zaangażowanie.
My, działkowcy w liczbie 85 stworzyliśmy z tego terenu piękny zakątek o nazwie „Oaza”.

Tak, prawdziwy cud natury w tym rejonie, z którego korzystają nie tylko nasze rodziny ale także znajomi, krewni, sąsiedzi- mieszkańcy osiedla, dzieci oraz przedszkola. Odbywają lekcje przyrody w środowisku naturalnym, prowadzą wywiady z działkowcami, podziwiają miejsca rekreacji.


Ze zdziwieniem i ogromnym zaniepokojeniem zapoznaliśmy się z wnioskiem o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją niektórych czytelników Ustawy z dnia 8 lipca 2005 r.


Generalnie, inicjatywa skierowana jest w kierunku osłabienia pozycji PZD działających prężnie w swojej ogrodowej społeczności.
Podważa się prawo własności działkowicza do działki, urządzeń na niej, nasadzeń, zabudowy tj. całości znajdującego się majątku.


Zgodnie z obowiązującą Ustawą wszelkie składniki majątkowe trwale związane z działką stanowią prywatną własność działkowca i są objęte ochroną prawną.


W przypadku likwidacji Ogrodu za wszystkie składniki majątkowe znajdujące się na działce będziemy tak my jak i rodzina pozbawieni możliwości otrzymania odszkodowania, gdyż nie będzie ku temu podstawy prawnej.


W imieniu własnym, naszych rodzin i pozostałych działkowców, tym pismem składamy stanowczy protest w obronie obowiązującej Ustawy o ROD z dnia 8 lipca 2005 roku gwarantującej nam spokojne i bezpieczne korzystanie z działek.


Sz. P. I Prezesie Sądu Najwyższego Ogrody działkowe to prężne, rodzinne oazy. Zorganizowane, chętne do wykonywania prac na rzecz Ogrodu, solidarne, ambitne, rywalizujące w konkursach.

Nie wszystko, co powstało w przeszłości jest złe. Nie wszystko zasługuje na skreślenie. Dobro tkwi i żyje w narodzie. Wystarczająco już naród polski został rozbity, zróżnicowany, a nawet znieważony. Razem walczymy o dobro narodu, piękno wsi, miast z naszej Ojczyzny.


Nie zaliczajcie nas do „reliktów minionej epoki „ - błagamy! Żyjemy tu i teraz – w nowej Polsce. Życzymy sobie by była sprawiedliwa.
 


                                                         Janina Jama
                                                         Kazimiera i Edward Toczko

 

 

Katowice, dnia 19 lipca 2010r.

« Powrót