wyszukiwanie w serwisie
 
Strona główna
Co to jest PZD
Prawo w PZD
Współpraca międzynarodowa
Jak zostać działkowcem
ROD w Polsce. Galeria zdjęć
Z działalności Okręgowych Zarządów
Działkowcy w obronie ROD
Jubileusz XXX-lecia Polskiego Związku Działkowców
Partie i Związki Zawodowe w obronie działkowców
Obrady Okręgowych Zjazdów Delegatów PZD
Działkowcy w sprawie wyborów parlamentarnych 2011 r.
Biuletyn PZD
Wydawnictwo Działkowiec
Konkursy w PZD
Wieści z Ogrodów...
Ciekawe linki
Wzory dokumentów
Archiwum wiadomości
Deutsch
II Kongres PZD
Publicystyka Związkowa
Kontakt

Stanowisko OZ PZD w Gdańsku

Strona główna

Gdańsk, 11 maja 2010 roku

 

 
STANOWISKO
OKRĘGOWEGO ZARZĄDU POLSKIEGO ZWIĄZKU DZIAŁKOWCÓW W
GDAŃSKU Z DNIA 11 MAJA 2010 ROKU W OBRONIE DZIAŁKOWCÓW, OGRODÓW I ZWIĄZKU ORAZ USTAWY O RODZINNYCH OGRODACH DZIAŁKOWYCH


Członkowie Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców wraz z Okręgową Komisją Rewizyjną PZD i Okręgową Komisją Rozjemczej PZD w Gdańsku oraz zaproszonymi Prezesami największych w Okręgu Zarządów ROD obradujący na posiedzeniu w dniu 11 maja 2010 roku, posiadając statutowe upoważnienie do reprezentowania ponad 53 000 członków Związku użytkujących działki w 247 Rodzinnych Ogrodach Działkowych znajdujących się w Okręgu Gdańskim przedstawiają swoje jednoznaczne stanowisko w sprawie wniosku Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją RP sześciu artykułów Ustawy Sejmu RP o rodzinnych ogrodach działkowych z dnia 8 lipca 2005 roku. Działkowcy naszego Okręgu stwierdzają, że nie mogą zrozumieć przesłanek, którymi kierował się wysoki rangą przedstawiciel władzy sądowniczej kierując swój wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, w którym podważa dobrowolny udział członków polskiego społeczeństwa w społecznej, legalnie działającej organizacji i prawa przez nich nabyte. Kwestionuje prawo działkowców do terenów zajmowanych przez ogrody a ponadto twierdzi, że konstytucyjna ochrona własności nie jest tak istotna jak „zasada przyzwoitej legislacji".
Ciągłe zmierzanie do zmiany dobrze funkcjonującej Ustawy o ROD jest działaniem wymierzonym przeciwko naszemu Związkowi, w którego szeregach jest milion OBYWATELI, którzy chcieliby wreszcie doczekać się spokoju i możliwości wypełniania swoich związkowych powinności oraz uprawiania swoich działek.
Czy władza publiczna zdaje sobie sprawę, że jej szeroko pojętym obowiązkiem jest stwarzanie takich norm prawnych członkom społeczeństwa, którzy w ramach samoorganizacji, a nie z nakazu, chcą przynależeć do Polskiego Związku Działkowców. Działkowcy to nie „ciemny lud, który wszystko kupi".
Działkowcy, członkowie PZD nadal chcą wierzyć, że Polska jest demokratycznym państwem prawa, a nie „dzikim krajem" jak to wyznał jeden z byłych ministrów. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego RP, człowiek wszechstronnie wykształcony z tytułem profesorskim przed złożeniem swego podpisu pod wnioskiem winien zważyć, że zmierza on wprost do pozbawienia praw nabytych milionowej rzeszy działkowców.

Dla, Pierwszego Prezesa ważniejsza jest często przywoływana „zasada przyzwoitej legislacji" niż wyrządzana tym wnioskiem krzywda Obywatelom, którzy z własnej woli są działkowcami.
Wstyd nam, że Pan Prezes zajmujący tak eksponowane stanowisko w polskim sądownictwie złożył swój podpis pod takim nieprzemyślanym dokumentem. Zadajemy sobie pytanie, czy Trybunał Konstytucyjny jest takim miejscem, w którym mają się rozstrzygać niespełnione w odniesieniu do Polskiego Związku Działkowców nadzieje Pierwszego Prezesa SN?
Uznajemy jednak, że Trybunał Konstytucyjny jest jednak wyłącznie miejscem rozstrzygnięć norm prawnych zgodnych przede wszystkim ze sprawiedliwością społeczną.
Do naszej, świadomości zwykłych Obywateli nie dociera, że można kolejny raz kierować sprawę, która była już wielokroć przez Trybunał rozpatrywana.
Ostatnio Trybunał raczył rozpoznawać skargę władz samorządowych miasta Wrocławia i podjął rozstrzygnięcie w odniesieniu do gruntów samorządu terytorialnego, które miałyby być ewentualnie przekazywane PZD w miejsce ogrodów likwidowanych. Teraz wiemy, że Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego chciałby, nie wiedzieć dlaczego, rozciągnąć to rozstrzygnięcie na grunty Skarbu Państwa. Tą chęć uznajemy za daleko posuniętą, bo takie rozwiązanie uznać by należało za odstąpienie władzy państwowej w wypełnianiu przejawu świadomej polityki w zaspokajaniu potrzeb prawie 12% polskiego społeczeństwa będącego wraz z rodzinami działkowcami. Nikt z członków naszego Związku, w świetle tego wniosku, nie ma już teraz cienia wątpliwości, że Polski Związek Działkowców zarządzający terenami, zwłaszcza w wielkich miastach jest niewygodny dla części rządzących i dla wielkiego kapitału wciąż marzącego o ich przejęciu na cele komercyjne.
Nasza Ustawa o ROD wsparta podpisami ponad 619 tysiącami podpisów w jej obronie, sprawdziła się i nadal się sprawdza w codziennym życiu dla dobra tych, którzy są członkami PZD użytkującymi swe działki w ogrodach, ale, co trzeba podkreślić, również dla dobra społeczności lokalnych i samorządów.
Nasz Polski Związek Działkowców nigdy nie był i nie będzie organizacją bezwolną. Nigdy też w naszym działaniu nie przedkładaliśmy dobra ogółu nad własne cele. Warto o tym pamiętać i w końcu to dostrzec.
Z całą stanowczością stwierdzamy, że będziemy bronić praw nabytych tak w odniesieniu do indywidualnych działkowców jak i Związku.
W ostatnich 20 latach nasza działkowa społeczność w obliczu prób likwidacji naszego Związku potrafiła zjednoczyć się. Dawaliśmy temu nieraz wyraz.
Nie będziemy jednak, wzorem innych grup społecznych palić opon przed siedzibami różnych organów szeroko pojętej władzy publicznej, bo nasza społeczna organizacja broni i chroni środowisko naturalne człowieka.
Działkowcy Okręgu Gdańskiego będą wspierać wszystkie działania podejmowane w tej
sprawie przez Krajową Radę i Prezydium Krajowej Rady PZD w Warszawie.
Zwracamy się, do Sędziów Trybunału Konstytucyjnego o oddalenie tego szkodliwego
społecznie wniosku będącego w konflikcie ze sprawiedliwością społeczną.
Mamy, jako Obywatele prawo sądzić i oczekiwać, że bezstronność Sędziów Trybunału
Konstytucyjnego spowoduje, iż podjęta w tej sprawie decyzja będzie zgodna z interesem
społecznym.
PRAGNIEMY ZAUWAŻYĆ, ŻE POLSKIE PAŃSTWO TO NIE URZĘDY, POLSKIE PAŃSTWO TO OBYWATELE, O KTÓRYCH NALEŻY DBAĆ!

Niniejsze stanowisko drogą elektroniczną przesyłamy również do wiadomości Marszałka Senatu RP, Marszałka Sejmu RP, Przewodniczących Klubów Parlamentarnych PO,
PSL i Lewica, Posła na Sejm RP Jana Kulasa, Sławomira Neumanna, Wiesława Szczepańskiego, Stanisława Kalemby, Janusza Piechocińskiego i Marka Borowskiego, Ministra Infrastruktury oraz Prezesa Polskiego Związku Działkowców i Prezydium Krajowej Rady PZD w Warszawie.
Z upoważnienia biorących udział w posiedzeniu

 Okręgowa Komisja Rewizyjna
Okręgowa Komisja Rozjemcza
Prezes OZ PZD

 
Stanowisko zostało jednogłośnie podjęte.

 

 

 

 


« Powrót