POLSKI ZWIĄZEK DZIAŁKOWCÓW
ZARZĄD ROD „Sawanna”
w Ochli
Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego
Lech Gardocki
ROD Sawanna w Ochli z niepokojem przyjął wiadomość o działaniach Pana Prezesa zmierzających do stwierdzenia przez Trybunał Konstytucyjny niezgodności sześciu zapisów ustawy o ROD z Konstytucją RP. Podważanie tych zapisów po upływie pięciu lat jej obowiązywania jest dla nas niezrozumiałe, choćby z tego powodu że ustawa ta była przedmiotem analizy prawników, którzy mieli wystarczająco dużo czasu aby przeanalizować kwestie prawne przed rejestracją PZD w Krajowym Rejestrze Sądowym. Jednakże wynika z tego fakt że jak się bardzo chce to można i po fakcie analizować zapisy aż do upragnionego skutku. Ustawa o ROD oraz działania organów kierownictwa Związku sprawdziły się w praktyce, służąc społeczności działkowej i ich rodzinom, chroniąc tę społeczność przed wieloma krzywdzącymi urzędniczymi pomysłami. Społeczności działkowe to głównie emeryci i renciści, którzy w swoich działkach upatrują ulgi w uciążliwości niedostatku bytowego oraz odpoczynku po wieloletniej pracy zawodowej a w strukturach związku i ustawie o ROD upatrują gwarancji i stabilności swoich praw. Podważanie tych sześciu zapisów ustawy to uderzenie w jej fundamentalne podstawy uniemożliwiając dalszy rozwój ogrodów, komunalizacja dorobku działkowców, kwestionowanie niezależności i samodzielności środowisk działkowych oraz zniechęcanie działkowców do pracy i inwestowania w swoje ogrody, oraz beznadzieja na poprawę warunków bytowych. Środowisko naszego ogrodu uważa że uwarunkowania prawne nie mają większego wpływu na uprawianie pietruszki i marchewki na ogrodzie działkowym i nie powinno zaprzątać głowy konstytucjonalistom w RP. Działkowcy już wcześniej zbierając ponad 619 tysięcy podpisów w obronie ustawy o ROD potwierdzili swoje poparcie w jej obronie potwierdzając że ustawa ta dobrze służy tej milionowej społeczności i jej rodzinom. Marginalizacja tego faktu w imię prawa, które w swej niedoskonałości ignorowało by ten fakt, należało by odczytać, jako by prawo miało służyć innemu celowi niż oczekiwaniu społecznemu i miało pogrzebać ogrody działkowe jako oazy zieleni, płuca regionów oraz odpoczynku i wsparcia bytowego dla najuboższych.
Prezes
inż. Jerzy Wogralik
« Powrót